Styczeń miesiącem podwyżek w Opolu

Nowy rok oznacza, że zapłacimy większy podatek od nieruchomości. Więcej z portfela będą musieli wysupłać także posiadacze samochodów ciężarowych i autobusów. Prezydent wspólnie z radnymi zdecydował także o zwiększeniu opłaty targowej dla kupców.

- Nie są to jednak znaczące podwyżki - przekonuj Tomasz Filipkowski, naczelnik wydziału budżetu w ratuszu. - Poszczególne podatki rosną bowiem od 3,5 do 5 proc. Nawet nie zbliżamy się do maksymalnych stawek, a decyzje o podwyżkach wymusza na nas inflacja, a także duża ilość inwestycji jakie prowadzi miasto.

Już pod koniec roku nowe, wyższe stawki czynszu zaczęli płacić lokatorzy mieszkań komunalnych (podwyżka z 4.33 na 4.50 zł za m kw.). Z kolei od stycznia zdrożało nam ciepło i woda.

- Nie mieliśmy wyjścia, musimy podnieść cenę - twierdzi Piotr Kętrzyński, prezes Wodociągów i Kanalizacji. - To jeden z efektów unijnego projektu kanalizacji tzw. ISPA. To dzięki niemu powstały m.in. stacja uzdatniania wody, a także magistrala wodociągowa. Ich utrzymanie musimy wkalkulować w koszty i to nam daje podwyżkę.

Średnio wyniesie ona 5 proc. To oznacza, że metr sześć. wody dla gospodarstw domowych zdrożeje z 2,32 zł do 2,45 zł.

- Ale opłaty dla opolan za odprowadzanie ścieków pozostaną niezmienione - pociesza Kętrzyński.
Więcej zapłacimy za odbiór śmieci, ale co ciekawe tylko za odpady pozostałe po segregacji.

- Warto pamiętać, że radni uchwalają maksymalne stawki, ale zazwyczaj nie są one stosowane - twierdzi Andrzej Czajkowski, prezes Zakładu Komunalnego zarządzającego wysypiskiem. - Dlatego przy każdej podwyżce warto poszukać firmy, która być może odbierze od nas taniej śmieci. Na rynku jest konkurencja.

Na razie nie zmieniają się ceny biletów autobusowych komunikacji miejskiej. Nie oznacza to, że nie mogą wzrosnąć w ciągu roku.

- Wiele zależy od tego jak będzie kształtować się cena paliw - mówi Tomasz Zawadzki, rzecznik Miejskiego Zakładu Komunikacji.