Szambo na podwórku

Kub
Nieczystości z całego Szydłowa już po raz trzeci zalały zagrodę Leszka Bąka. Winę za to ponoszą niesprawne pompy.

Kiedy zdarzyło się to po raz pierwszy, nie interweniowaliśmy, bo sądziliśmy, że w trakcie rozruchu kanalizacji takie rzeczy mogą się zdarzyć - powiedziała Mariola Bąk. - Nieczystości spłynęły do wykopu przygotowanego pod podłącze i mąż musiał je wynosić w wiadrze na zewnątrz.
Po raz drugi brudy wypłynęły na podwórko trzy tygodnie temu.
- Kiedy zauważyłem, że fekalia znowu wypływają ze studzienki, położyłem na nią gumę i stanąłem na niej samochodem, aby zatamować wyciekającą ciecz. Nieczystości wybiły w studzience u sąsiada - relacjonował Leszek Bąk.

Tomasz Olszewski, wójt gminy Tułowice, wyjaśnia, że przyczyną tego, że nieczystości wylewają się ze studzienek są wadliwie działające sterowniki. Powodują, że pompy przestają podawać dalej ścieki, które gromadzą się w studzienkach.
- Pompy są na gwarancji, dlatego firma je zakładająca musi usunąć usterkę albo wymienić urządzenia - powiedział wójt.
Mieszkańcy skarżą się na opieszałość Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Tułowicach oraz władz gminy, gdyż od czasu telefonicznego zawiadomienia o wycieku nieczystości do chwili przyjazdu pracowników minęły ponad trzy godziny. W tym czasie fekalia nieprzerwanie wypływały na podwórze. Został odór oraz nieodkażona ziemia.

- Sieć jest w fazie rozruchu i takie zdarzenia mogą mieć miejsce. Podobnie było w Goszczowicach. Zareagowaliśmy tak szybko, jak było to możliwe - tłumaczy Tadeusz Cwynar, dyrektor Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Tułowicach. - Pompy przestają pracować także wtedy, gdy dostaną się do nich duże przedmioty, kawałki drewna, puszki czy kamienie, które już niejednokrotnie znajdowaliśmy w studzienkach.
Wójt zapewnił, że gmina zajmie się sprawą oraz odkazi zanieczyszczony teren.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska