Tadeusz Goc nie będzie dłużej burmistrzem Strzelec Opolskich. Ogłosił, że nie będzie startować w najbliższych wyborach samorządowych

Tadeusz Goc kierował gminą Strzelce Opolskie przez blisko 18 lat (od 2006 roku). Cieszył się sporą popularnością, wygrywając ostatnie wybory samorządowe w pierwsze turze z wynikiem 51,6 procenta.

Popularność Tadeusza Goca wynikała wprost ze zmian, jakie zaszły w gminie w czasie jego czterech kadencji. Udało mu się stworzyć pod Strzelcami Opolskimi strefę ekonomiczną na terenach po byłej cementowni i ściągnąć do miasta kilku dużych inwestorów. Doprowadziło to do szybkiego spadku bezrobocia.

Strzelecki burmistrz skutecznie też sięgnął po fundusze unijne, dzięki którym skanalizował wsie, tam gdzie było to możliwe.

Za jego kadencji powstały także nowe mieszkania, kilka ważnych dróg, kryty basen, a szkoły, przedszkola i gminne budynki przeszły generalne remonty (w tym ratusz i stadion).

W czasie swoich rządów Tadeusz Goc podejmował też niepopularne decyzje np. w sprawie likwidacji przedsiębiorstwa komunalnego lub podczas próby przyłączenia szkoły w Rozmierce do szkoły w Suchej (pomimo sprzeciwu mieszkańców). W ostatnim czasie burmistrz Goc był krytykowany za wygaszanie latarni ulicznych na noc w ramach oszczędzania energii.

Tadeusz Goc zostawia finanse w gminy w dobrej kondycji - pod koniec roku zadłużenie ma sięgnąć 15 procent dochodów. Wynika ono w dużej mierze z kolejnych zaplanowanych inwestycji, m.in. przebudowy odkrytego basenu i generalnego remontu ulicy Marka Prawego.

Tadeusz Goc od kilku miesięcy był intensywnie wypytywany, czy będzie kandydował ponownie na burmistrza Strzelec Opolskich.

Samorządowiec zwołał więc naradę w strzeleckim ratuszu. Podczas spotkania przekazał swoim współpracownikom, że nie będzie startował w kolejnych wyborach samorządowych.

- Chciałem, żeby załoga dowiedziała się o mojej decyzji bezpośrednio ode mnie - mówi Tadeusz Goc. - Uznałem, że z moim bagażem lat [Tadeusz Goc ma 74 lata - red.] kandydowanie na kolejną 5-letnią kadencję nie byłoby właściwe. To przemyślana decyzja.

Tadeusz Goc podkreśla, że przekaże swojemu następcy gminę, która ma przejrzysty budżet i zaplanowane inwestycje na najbliższy rok.

- Nie mam planów politycznych, bo wielka polityka nigdy mnie nie interesowała - dodaje Tadeusz Goc. - Ale być może postaram się o mandat radnego. Będę chętnie służył swoim doświadczeniem.

To oznacza, że najbliższe wybory samorządowe mogą być w Strzelcach Opolskich niezwykle zacięte.

Na nieoficjalnej giełdzie potencjalnych kandydatów przewijają się nazwiska kilku osób związanych m.in. ze strzeleckim ratuszem, a także osoby pozostające obecnie w opozycji do burmistrza Tadeusza Goca.

Na razie jednak nikt oficjalnie nie ogłaszał swojego startu. To nastąpi najprawdopodobniej wraz z oficjalnym rozpoczęciem rejestracji kandydatów.

Nowy burmistrz Strzelce Opolskich będzie musiał zbudować własną kadrę zarządczą, bo z ratusza planują odejść m.in. dotychczasowi wiceburmistrzowie.

Zgodnie z Kodeksem wyborczym, datę wyborów wyznacza się na dzień wolny od pracy, nie wcześniej niż 30 dni przed zakończeniem kadencji. Ale jednocześnie nie później niż siedem dni przed upływem kadencji. Ta kończy się dokładnie 30 kwietnia 2024 r.

Biorąc to pod uwagę, a także przerwę na święta Wielkiejnocy, wybory samorządowe odbędą się najprawdopodobniej 7 lub 14 kwietnia.

W przypadku, gdy w pierwszej turze nie uda się wybrać wójta, burmistrza lub prezydenta miasta, przeprowadzona będzie druga tura - dwa tygodnie później.