Tanie ciepło w Opolu? Rachunki za ogrzewanie mogą być mniejsze o kilkanaście procent!

fot. Archiwum/Witold Chojnacki
fot. Archiwum/Witold Chojnacki
Elektrownia “Opole" może w 2015 r. wybudować rurociąg, którym popłynie ciepło do opolskich mieszkań. Rachunki za ogrzewanie spadłyby wówczas przynajmniej o kilkanaście procent.

O pomyśle elektrowni dyskutowano podczas wczorajszej konferencji naukowej na Politechnice Opolskiej. Elektrownia może do Opola poprowadzić rurociąg z ciepłem z powstających nowych bloków nr 5 i 6, musi je tylko przeprojektować.

- Do ogrzewania można wykorzystać ciepło wytworzone podczas schładzania pary wodnej w elektrowni Opole - mówi prof. Jerzy Skubis, rektor Politechniki Opolskiej. - Teraz i tak przecież wszystko idzie w komin.

- To bardzo ważne dla miasta nie tylko z punktu widzenia ekonomicznego, ale przede wszystkim ekologicznego - podkreśla prof. Marek Tukiendorf, prorektor ds. nauki PO. - Opole i tak już dusi się w oparach z przydomowych pieców i spalin. Technologia ciepła skojarzonego, bo tak się ten system nazywa, jest wykorzystywana na całym świcie. Teraz można by ją zastosować u nas.
- Wprowadzenie ich do Opola uczyniło by je miejscem konkurencyjnym, czyli tańszym i przyjaźniejszym dla mieszkańców - przekonuje dr Kazimierz Szczygielski, planista i demograf z Instytutu Śląskiego w Opolu.

Naukowiec bada, czy w naszym mieście znaleźliby się odbiorcy takiej energii. Wyszło, że tak.

- Z moich obliczeń wynika, że na rynku użytkowników energii jest luka - mówi dr Szczygielski. - Około 30 procent ludzi wciąż ogrzewa się w Opolu przy pomocy pieców, indywidualnych spalarni albo nie ma w domu łazienek. To do nich mógłby być ten projekt skierowany.

Rurociąg z “tanim ciepłem" z elektrowni miałby powstać w roku 2015. Wtedy też zakończy się budowa pierwszego z dwóch nowych bloków elektrowni, z których ciepło miałoby pochodzić.
- Trwają rozmowy biznesowe z ECO, które zajmowałoby się rozprowadzaniem tego ciepła - mówi Mirosław Skowron, dyrektor generalny PGE Elektrownia Opole SA. - Trudno dokładnie powiedzieć, o ile zmniejszyłyby się wtedy rachunki opolan, ale oceniam, że zmalałyby o jakieś kilkanaście procent.

Zupełnie inną wersję przedstawia Iwona Szczepanik-Nawrot, rzecznik prasowy ECO: Póki co żadnej propozycji z elektrowni w tej sprawie nie otrzymaliśmy. Dlatego też nie było nas na konferencji - mówi.

Co ciekawe ECO uważa ofertę elektrowni za nieuczciwą konkurencję.

- Mnie to nie dziwi. Przecież to firma, która przecież zarabia na jego produkcji ciepła - komentuje prof. Jan Składzień z Politechniki Śląskiej w Gliwicach.
Czy Opole, posiadające udziały w ECO będzie optowało za budową rurociągu?

Czytaj w dzisiejszym wydaniu Nowej Trybuny Opolskiej

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska