Do tragedii doszło w środę w fabryce mebli przy ulicy Piastowskiej w Dobrodzieniu.
Przed godz. 14.00 jeden z pracowników stracił przytomność. U 58-letniego mężczyzny doszło do zatrzymania akcji serca.
Pierwszej pomocy natychmiast udzielili pracownicy fabryki. Wezwano też służby ratunkowe.
Okazało się, że nie ma wolnej karetki, więc do zakładu wezwano strażaków z OSP Dobrodzień oraz JRG Olesno.
Z Opola po pacjenta wystartował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego
Strażacy ochotnicy z Dobrodzienia po przyjeździe niezwłocznie przystąpili do fachowej resuscytacji krążeniowo-oddechowej. W akcji reanimacyjnej użyli także automatycznego defibrylatora AED.
Do reanimacji dołączyły również pozostałe zespoły ratownicze.
Niestety, mimo prowadzonej przez ponad godzinę reanimacji nie udało się uratować 58-letniego mężczyzny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?