Ukraina też potrafi strzelić cztery bramki

Marcin Sagan <a href="mailto:[email protected]">[email protected]</a> 077 44 32 609
Grupa H. Nasi sąsiedzi po porażce 0-4 z Hiszpanią pokonali 4-0 Arabów.

Ukraińcy rozpoczęli mecz bardzo agresywnie i już w 4. min zdobyli pierwszą bramkę. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego najwięcej sprytu w polu karnym wykazał obrońca Andrij Rusoł.

Arabia Saudyjska szybko chciała odrobić straty. Podopieczni Olega Błochina potrafili jednak przetrzymać napór, a sami wyprowadzali groźne kontry, w których brylowali: Andrij Szewczenko i Andrij Woronin. Inny doświadczony zawodnik Serhij Rebrow podwyższył na 2-0. Kiedy tuż po przerwie Szewczenko zdobył trzecią bramkę, było pewne, że mecz wygra Ukraina. Sytuację swoich piłkarzy na mundialu bardzo obrazowo przedstwaił trener Błochin:
- To trochę jak w pięknej bajce o Kopciuszku, gdzie dynia zmienia się we wspaniałego woźnicę, a zwierzęta przybierają postać pięknych koni - tłumaczył. - To nas spotkało. Wiedzieliśmy, że to jest decydujący mecz. I udało nam się wykonać kawał znakomitej roboty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska