Urząd miasta w Kędzierzynie-Koźlu się przenosi

fot. Daniel Polak
- Po remoncie urząd będzie bardziej przyjazny petentom - zapewnia Andrzej Kopacki, rzecznik prezydenta miasta.
- Po remoncie urząd będzie bardziej przyjazny petentom - zapewnia Andrzej Kopacki, rzecznik prezydenta miasta. fot. Daniel Polak
Rozpoczął się remont przedwojennego budynku przy ulicy Piramowicza. Prace budowlane potrwają ponad rok. Prawie dwustu urzędników musi się wyprowadzić. Na miejscu już pracuje ciężki sprzęt.

- Robotnicy osuszają stare fundamenty - informuje Andrzej Kopacki, rzecznik prasowy prezydenta Wiesława Fąfary. - Za niedługo wejdą do środka budynku.
Pracujący tam urzędnicy już się pakują.

Na ponad rok wyprowadzą się do położonych w pobliżu budynków. Większość z nich będzie teraz pracowała w starej siedzibie Telekomunikacji Polskiej, przy ulicy Piramowicza 22. Jest oddalona od obecnej siedziby urzędu o kilkaset metrów w kierunku kozielskiego rynku.

- Ta wyprowadzka będzie wielką operacją logistyczną - informuje Brygida Kolenda-Łabuś, wiceprezydent Kędzierzyna-Koźla, odpowiedzialna za miejskie inwestycje.
Inni przeniosą się do kamienicy oddalonej o kilkanaście metrów, znajdującej się po lewej stronie magistratu.
Nadbudowane piętro, winda, wymienione okna, instalacje, elewacja i przebudowane pokoje - tak ma wyglądać kozielski urząd miasta po remoncie.

Andrzej Kopacki zaznacza, że wyremontowany budynek będzie służył głównie petentom.
- Dziś problemy z korzystaniem z magistratu mają między innymi niepełnosprawni - tłumaczy Kopacki. - Poza tym swoje siedziby wyremontowały już wszystkie gminy na terenie naszego powiatu. Kędzierzyn-Koźle wypada na ich tle najgorzej.

Budynek, gdzie prócz prezydenta pracuje jeszcze prawie 200 osób jest w opłakanym stanie. Z okien na drugim piętrze latem wypadło kilka starych szyb. Urzędnicy musieli ogrodzić taśmą cały budynek, aby nikt się do niego nie zbliżał, poza głównym wejściem, nad którym jest niewielki dach.

- Baliśmy się, że kolejne szyby spadną na głowy mieszkańców i dojdzie do tragedii - mówi jeden z urzędników.

Przebudowa budynku będzie kosztowała prawie 20 milionów złotych.

Centrala telefoniczna zostanie przeniesiona, dzięki czemu nie zmienią się numery telefonów. Wydziały mają być przenoszone jeden za drugim. Urzędnicy przyznają, że mogą się zdarzyć sytuacje, że przez jeden dzień nie będziemy mogli załatwić sprawy w danej komórce.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska