Violetta Porowska: Bycie "jedynką" na liście do Sejmu to duże wyzwanie

W nadchodzących wyborach parlamentarnych będzie pani opolską liderką listy Prawa i Sprawiedliwości. Dotychczas “jedynki” dostawali politycy spoza naszego regionu. Jak pani sądzi, dlaczego prezes Jarosław Kaczyński na wyborczą lokomotywę wskazał właśnie panią?

Uważam, że prezes docenił moją ciężką pracę, jaką od wielu lat wykonuję na rzecz mieszkańców Opolszczyzny i partii. Z pewnością nie bez znaczenia były też niedawne wybory do Parlamentu Europejskiego, w których Prawo i Sprawiedliwość zaliczyło bardzo dobry wynik, również w naszym regionie. Niemniej istotny jest też zapewne fakt, iż jestem osobą dość popularną - zarówno w samym mieście, jak i w regionie. Myślę, że właśnie te czynniki sprawiły, że jestem opolską “jedynką”.

Czy nie obawia się pani lokalnej konkurencji politycznej?

Na wybory nie patrzę w ten sposób. Gdybym się kogokolwiek obawiała, nie podjęłabym się tego wyzwania. Sądzę, że jesteśmy bardzo silną formacją i zgraną drużyną, czego najlepszym dowodem jest fakt, iż jako pierwsi w kraju pokazujemy liderów list, mamy program, strategię, drużynę złożoną z kompetentnych i profesjonalnych osób. Wiem jednak, że czeka nas trudny, intensywny czas, a ja jako liderka muszę pracować bardzo mocno, bo jest o co walczyć. Chcemy wygrać wybory w całym kraju, by móc kontynuować prospołeczny i progospodarczy program rozwojowy Polski.

Czym zatem zechce pani przekonać do siebie potencjalnych wyborców?

Jestem otwarta na ludzi, ich sprawy oraz problemy i chcę je rozwiązywać. Dlatego dziś tak aktywnie działam przy wdrażaniu programu 500+, Dobry Start czy Senior+. Nie chcę schodzić z tego kursu. Praca na rzecz ogólnego dobra jest dla mnie priorytetem. Ponadto, patrząc już bardziej lokalnie, jako wicewojewoda robię, co mogę, by mieszkańcom regionu żyło się lepiej, między innymi poprzez usprawnianie ochrony zdrowia, z którą jestem związana od wielu lat. Jeśli wyborcy mi zaufają obiecuję, że wszystkie siły skieruję na działania na rzecz mieszkańców i Opolszczyzny.