W Kędzierzynie też może być rynek

Tomasz Kapica
Tomasz Kapica
Kamil Nowak:  - Niech to miejsce zacznie wreszcie tętnić życiem.
Kamil Nowak: - Niech to miejsce zacznie wreszcie tętnić życiem.
Wśród radnych powiatu powrócił pomysł zagospodarowania Placu Wolności przed starostwem. Mieszkańcy czekają na to od lat.

W poniedziałkowej Nowej Trybunie Opolskiej opisaliśmy problem zaniedbanego kozielskiego Rynku, na którym od wielu lat kompletnie nic się nie dzieje. Prezydent Tomasz Wantuła zadeklarował, że spróbuje zachęcić lokalnych przedsiębiorców do zainwestowania tam swoich pieniędzy i przyciągnięcia tym samym mieszkańców w to miejsce. Mówi się o kawiarniach, ogródkach piwnych i rozmaitych kramach.

Sprawa wywołała sporo dyskusji wśród mieszkańców, którym pomysł bardzo się spodobał. Omawiali go też radni powiatowi.

- Władze miasta już się biorą za kozielski Rynek, a to sygnał dla nas, żebyśmy z kolei się zajęli Placem Wolności przed starostwem - mówiła w kuluarach podczas poniedziałkowej sesji rady powiatu radna SLD Marta Szydłowska.

Pomysł spodobał się już innym rajcom. - Moim zdaniem przyszły zarząd powiatu powinien ogłosić konkurs na projekt zagospodarowania placu. Niech kilku urbanistów usiądzie nad tym, a potem wybierze się jedną koncepcję - przekonuje Henryk Chromik z Platformy Obywatelskiej.
Radny gminy Kędzierzyna-Koźla Marek Niemiec przypomina, że miasto przekazało powiatowi plac przed starostwem już dwa lata temu.

- Czas wreszcie zacząć działać. My jako gmina postaramy się ożywić kozielski Rynek a samorząd powiatu zajmie się Placem Wolności - zaznacza Marek Niemiec.

Pomysł nie jest nowy.

Władze powiatu z byłym starostą Józefem Gismanem na czele przymierzały się do tego w 2008 roku. Wówczas wybrukowano jedynie parking przed budynkiem starostwa.

- A miejsca do zagospodarowania jest tu dużo więcej. Chodzi przede wszystkim o zieleniec pomiędzy parkingiem a al. Jana Pawła II - zaznacza Kamil Nowak, jeden mieszkańców.

Ludzie chcą tak przebudować Plac Wolności, aby znalazło się tam miejsce na ogródki piwne, czy też kawiarenki.

- Wówczas będzie to miejsce spotkań dla mieszkańców, jakiego brakuje teraz w Kędzierzynie - zaznacza Daria Kruk.

Mieszkańcy dodają, że trzeba się jak najszybciej zabrać do pracy, szczególnie, że całkowicie umarł już pomysł zrobienia deptaka na ul. Głowackiego. - A jakieś porządne centrum musimy w końcu mieć - mówią ludzie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska