W pierwszej części spotkania w świetlicy wiejskiej w Kosorowicach świadkowie czasu: Teodor Glensk z Tarnowa Opolskiego, Józef Kampa z Raszowej oraz Elżbieta Reinert i Józef Waletzko z Kosorowic opowiadali uczniom i nauczycielom o zwyczajach i obyczajach w gminie Tarnów Opolski.
- Czym się różnią skrzypce od kontrabasu? - pytał Teodor Glensk. - Kontrabas dłużej się pali - odpowiadał ku uciesze publiczności.
Podobne żarty były tylko wstępem do snutych już całkowicie serio wspomnień zaproszonych gości o grzebaniu basa, wodzeniu niedźwiedzia, dawnych obyczajach weselnych i świątecznych. Pani Elżbieta tłumaczyła, co to były suche dni w wielkim poście i jak się robi postną polewkę bez mięsa - z maślanki i wody z mąką z kartoflami. W czasie spotkania nie zabrakło też dramatycznych wspomnień z czasów wojny. Dyskusję moderował Waldemar Gielzok, prezes Niemieckiego Towarzystwa Oświatowego.
- Chcę podkreślić, że to spotkanie w ramach projektu Archiwum Historii Mówionej odbyło się z inicjatywy władz Tarnów Opolski i z udziałem wójta Krzysztofa Mutza - mówi Izabela Waloszek z Domu Współpracy Polsko-Niemieckiej. - Ten dialog ze świadkami czasu ma być formą zachęcenia uczniów, by na swoim terenie poszukali ciekawych rozmówców i przeprowadzili z nimi wywiady w ramach AHM. Jeśli tylko ciekawe materiały powstaną, umieścimy je na stronie Archiwum www.e-historie.pl
W drugiej części dyskusji refleksjami o historii Śląska i jej muzealnych upamiętnieniach oraz o zaletach wielojęzyczności i wielokulturowości dzielili się Urszula Zajączkowska, dyrektor Muzeum Śląska Opolskiego, Barbara Mientus z Muzeum Wiejskiego w Raszowej, ks. dr Piotr Tarlinski, duszpasterz mniejszości w diecezji opolskiej oraz wójt Krzysztof Mutz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?