* TOR Dobrzeń Wielki - Skalnik Gracze 3-4 (1-1)
0-1 Krasoń - 14. (karny), 1-1 Kuliński - 35., 1-2 Z. Bąk - 50., 2-2 Kuliński - 56., 2-3 Z. Bąk - 77., 2-4 Burzyński - 82., 3-4 Jaszczyk - 87.
TOR: Krupa (46. Wodnicki) - Szczurek, Wer (46. Urbański), Michno, Jankowski - Białek, Grendziak, Kuliński, Czaja - Skowron (46. Jucha), Grześkowicz (46. Jaszczyk). Trener Zbigniew Biliński.
Skalnik: G. Bąk (46. Sokołowski) - Krzywy (46. Szczepańczyk), Chełpa, Tesarowicz (46. Kutyła), P. Matkowski - Maciuszek, Nowacki (46. Dec), Kownacki (46. Wilczek), Krasoń (46. Burzyński) - Wolański (46. Z. Bąk), A. Matkowski. Trener Stanisław Kasprzak.
W pierwszej części spotkanie było wyrównane, choć to Skalnik stworzył więcej sytuacji bramkowych. Wolański i A. Matkowski nie potrafili jednak pokonać dobrze dysponowanego Krupy. Co nie udało się napastnikom, udało się pomocnikowi Krasoniowi, który pewnie wykorzystał rzut karny. Jeszcze przed przerwą wyrównał najlepszy wśród gospodarzy Kuliński.
Ten sam zawodnik doprowadził także do remisu 2-2, wykorzystując błąd w ustawieniu obrony z Graczy. W szeregach gości na boisku pojawił się w II części Z. Bąk i dwoma pięknymi strzałami lewą nogą zapewnił swojej drużynie prowadzenie.
- To był typowo wakacyjny sparing z dużą ilością bramek - powiedział Andrzej Mista, prezes Skalnika. - Nie mogę być zadowolony z postawy obrony, która popełniała błędy. Brakowało przede wszystkim asekuracji. Nie robimy nerwowych ruchów, a nasze umiejętności w sobotnim sparingu zweryfikuje tak naprawdę Zagłębie Lubin.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
