Sprawa od blisko 3 lat badana była w Prokuraturze Rejonowej w Strzelcach Opolskich. Tragedia rozegrała się w jednym z bloków w Leśnicy. Feralnego dnia matka wezwała do mieszkania karetkę, twierdząc, że jej syn Olek jest nieprzytomny.
Gdy medycy przyjechali na miejsce, dziecko było już w stanie śmierci klinicznej. Po reanimacji udało się przywrócić mu krążenie i w takim stanie chłopczyk trafił na Oddział Intensywnej Terapii dla Dzieci w opolskim WCM. Lekarze stwierdzili u niego krwawienie wewnątrzczaszkowe. Walka o życie trwała trzy dni, ale Olek zmarł.
Sprawa wstrząsnęła mieszkańcami Leśnicy. Wiadomo, że nie był to pierwszy pobyt Olka w szpitalu. Wcześniej był leczony z powodu urazu głowy i brzucha - jak opowiadała mama - wypadł z łóżeczka.
Śledczy ze Strzelec Opolskich, badając sprawę, próbowali ustalić, skąd u małego dziecka wziął się krwiak w mózgu i czy ktoś mógł przyczynić się do jego śmierci. W tym celu musieli zlecić sekcję zwłok, a następnie uzyskać opinię zespołu biegłych lekarzy.
Początkowo żadna z akademii medycznych nie chciała się tego podjąć. Ostatecznie zrobili to biegli z Wrocławia, ale na opinię trzeba było poczekać. Gdy w końcu trafiła do strzeleckiej prokuratury, okazało się, że niewiele wnosi do sprawy.
- Opinia rozstrzygnęła, że bezpośrednią przyczyną śmierci dziecka były obrażenia mózgu - tłumaczy Lidia Sieradzka, rzecznik opolskiej prokuratury. - Biegli nie byli jednak w stanie stwierdzić, w jakich okolicznościach powstały. W związku z tym strzelecka prokuratura zdecydowała o umorzeniu śledztwa.
Po tajemniczej śmierci Olka Ośrodek Pomocy Społecznej w Leśnicy objął rodzinę nadzorem, by ustalić, jak jest traktowana dwójka starszych dzieci. Pracownicy socjalni nie mieli jednak zastrzeżeń do warunków, w jakich się wychowują.
- Rodzina wciąż jest pod naszą opieką - zapewnia Joanna Izbicka, kierownik OPS-u.
Akta sprawy 15-miesięcznego dziecka trafiły teraz do Prokuratury Okręgowej w Opolu, która w ramach nadzoru przyjrzała się sprawie.
- Niewykluczone, że dokumenty wrócą do Strzelec Opolskich - mówi Lidia Sieradzka.
Oznaczałoby to, że śledczy ponownie będą szukać przyczyn śmierci Olka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?