Wiceprezydent Kowalski musiał się tłumaczyć

Artur  Janowski
Artur Janowski
Wiceprezydent Janusz Kowalski zachował się w sprawie SMS Opole dwuznacznie. Najpierw wspierał klub, potem poparł drużynę konkurencyjną, którą powołał radny Tomasz Wróbel.
Wiceprezydent Janusz Kowalski zachował się w sprawie SMS Opole dwuznacznie. Najpierw wspierał klub, potem poparł drużynę konkurencyjną, którą powołał radny Tomasz Wróbel. Arti
Podczas dyskusji radnych o sytuacji sportu padły pytania o klub SMS-u LO II Opole, który kilka dni temu nieoczekiwanie wycofał się z rozgrywek II ligi siatkarek.

Na pytania radnego Dariusz Chwista (klub Arkadiusza Wiśniewskiego) najpierw próbował odpowiadać wiceprezydent Janusz Kowalski, ale szybko w dyskusję włączył się sam prezydent.

- Decyzja o wycofaniu podjęli działacze, ja namawiałem klubu do połączenia sił - mówił Arkadiusz Wiśniewski.

Formalnie tak to wyglądało, ale warto pamiętać, że od kilkunastu tygodni atmosfera wokół żeńskiej siatkówki w Opolu zrobiła się bardzo nerwowa. Do rozgrywek został bowiem zgłoszony nowy zespół AZS Opole, który prowadzą ludzie ze środowiska sportowego Politechniki.

Do tej drużyny przeszła większość zawodniczek SMS-u LO II, a pomysłodawcą założenia nowego zespołu był radny prezydenta Tomasz Wróbel.

Wczoraj działacze klubu SMS-u LO II Opole wystosowali do mediów specjalne oświadczenie, w którym tłumaczą powody wycofania drużyny, sugerują także, że o "zniszczeniu zespołu ligowego w ramach SMS w Opolu" nie decydowały sprawy sportowe.

- Smutne, że zostaliśmy potraktowani przez władze miasta niepoważnie. Nie tylko my, ale też Uniwersytet Opolski, z którym mieliśmy współpracować i który miał nam pomóc w stworzeniu mocniejszego klubu - powiedział nto.pl Jan Piotrowski, prezes klubu.

Klub zapowiedział, że w związku z wycofaniem z II ligi w nadchodzącym sezonie skupi się wyłącznie na młodzieży. Współpracując z APS Opolanka objął bowiem szkoleniem około 80 osób.

Wiceprezydent Kowalski, który jeszcze niedawno obiecywał wsparcie dla SMS Opole, powiedział dziś na sesji, że klub może liczyć na pieniądze, ale wyłącznie dedykowane młodzieży.

Dyskusja toczyła się niejako przy okazji uchwały porządkującej finansowanie klubów sportowych. Radni ją poparli podobnie jak strategię rozwoju sportu w mieście, która stawia na kilka dyscyplin.

Koncepcja zakłada również, że miasto nie będzie budować nowego stadionu piłkarskiego, ale przebuduje stary na ul. Oleskiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska