Wielkie ćwiczenie ratownicze w powiecie strzeleckim

Radosław Dimitrow
Radosław Dimitrow
Mimo, że to były ćwiczenia, wszyscy uczestnicy potraktowali je bardzo poważnie.
Mimo, że to były ćwiczenia, wszyscy uczestnicy potraktowali je bardzo poważnie. Radosław Dimitrow
Policjanci, strażacy i ratownicy medyczni pomagali ofiarom wypadku autobusu i dwóch aut.

Scenariusz ćwiczeń zakładał, że na autostradzie A4 doszło do wypadku z udziałem autobusu i dwóch osobówek. Na skutek zdarzenia dwie osoby zginęły na miejscu, cztery znalazły się w ciężkim stanie, a kolejne cztery doznały poważnych obrażeń. Najciężej ranną osobę ratownicy musieli przygotować do transportu helikopterem. Wcześniej w ruch musiały jednak pójść nożyce do rozcinania metalu, bo strażacy musieli uwolnić rannych z "roztrzaskanych" pojazdów.

Żeby nie blokować tak ważnej trasy, policjanci zorganizowali poniedziałkowe ćwiczenia na drodze technologicznej łączącą kamieniołomy z fabryką Kronospanu. W rolę poszkodowanych wcielili się natomiast sami mundurowi.

- Zorganizowaliśmy te ćwiczenia, żeby doskonalić umiejętności policji i instytucji wspomagających - mówi Krzysztof Łyżwa, zastępca komendanta strzeleckiej policji.

- Udało się w szybkim tempie ewakuować poszkodowane osoby - dodaje Piotr Zdziechowski, rzecznik strzeleckich strażaków. - Nad ich stanem zdrowia cały czas czuwał lekarz. Wnioski z ćwiczeń oraz ewentualne uwagi, co można usprawnić, będą dopiero omawiane.

Na terenie powiatu w ub. roku zdarzyło się 45 wypadków, w których zginęło 5 osób. Ze statystyk wynika, że najczęstszą przyczyną była nadmierna prędkość.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska