Wybory w Kędzierzynie-Koźlu. W PO nie przekreślają Sabiny Nowosielskiej. Kością niezgody jest liczba kandydatów na listach do rady miasta

Tomasz Kapica
Tomasz Kapica
Sabina Nowosielska.
Sabina Nowosielska.
Kędzierzyńscy działacze Platformy Obywatelskiej przekonują, że sprawa współpracy z panią prezydent nie jest zamknięta.

Do fiaska rozmów o wspólnym starcie w wyborach bezpartyjnej Sabiny Nowosielskiej i Platformy Obywatelskiej doszło dwa tygodnie temu.

Wówczas PO zapowiedziała, że nie udzieli jej poparcia, tylko przedstawi własnego kandydata na prezydenta. Ale działacze partii wciąż nie przekreślają możliwości dogadania się z panią prezydent, która była kandydatką Platformy 4 lata temu.

Jak nieoficjalnie dowiedziała się nto, w PO jest grupa osób, która naciska na takie porozumienie. W piątek kędzierzyńscy działacze partii zorganizowali konferencję prasową, na której część z nich podkreślała, że kadencja Sabiny Nowosielskiej jest udana, a ona sama jest sprawnym samorządowcem.

PO zapowiedziała, że kandydata przedstawi najprawdopodobniej na przełomie lata i jesieni. Wśród nazwisk pojawia się m.in. Ewa Czubek, wiceprzewodnicząca rady miasta oraz aktywna działaczka partii. Ona sama w wywiadzie dla jednego z portali przyznała jednak, że „jest jeszcze czas, by zawiązać porozumienie z Sabiną Nowosielską i iść wspólnie do wyborów, jak w 2014 roku.”

Kością niezgody jest liczba kandydatów na listach do rady miasta. Sabina Nowosielska chce połowy miejsc dla swojego komitetu, a PO jest skłonna oddać jej 25 procent.

OPOLSKIE INFO - 22.06.2018

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska