Przeczytałem ostatnio w nto list czytelnika o problemach z opłatami za parkowanie w centrum Opola - mówi Andrzej Wójcik. - Mnie się to zdarzyło już kilka razy. W momencie kiedy kupowałem bilet parkingowy, kontroler za brak takiego biletu za szybą mojego auta wypisywał mi mandat.
Pan Andrzej za każdym razem składał reklamację, ale na kilka złożonych skarg tylko trzy zostały uznane.
- Parę razy nie zdążyłem złożyć reklamacji w wyznaczonym przez miasto 7-dniowym terminie na odwołanie - opowiada nasz czytelnik. - Moim zdaniem to nie jest sprawiedliwe, bo skoro mam dowód w postaci ważnego biletu parkingowego, to reklamacja powinna być uwzględniona.
Według firmy Projekt & Parking, która zarządza strefą płatnego parkowania w Opolu, takie przypadki to rzadkość. - Nasi kontrolerzy zawsze wcześniej obserwują parking. Trochę czasu zajmuje też wypisanie wezwania, a parkometry ustawione są zwykle tak, że kierowca jest widoczny - twierdzi Iwona Pająk z firmy P&P z Poznania.
Również w Miejskim Zarządzie Dróg w Opolu uważają, że osób, które bezpodstawnie zostały ukarane, jest niewiele. - Na 180 tys. sprzedanych biletów to zaledwie kilkanaście przypadków - mówi Piotr Rybczyński, zastępca dyrektora MZD. - Dla dobra osób, którym to się przydarzyło, ustaliliśmy, że kary będą anulowane, jeśli różnica między godziną zakupu biletu a czasem wypisania wezwania nie przekracza 5 minut. Siedmiodniowy termin na złożenie reklamacji ustaliliśmy ze względów porządkowych. Nie będziemy go wydłużać - zastrzega Rybczyński.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?