264 rowery oznakowali funkcjonariusze w trzech strzeleckich gminach przez ostatni weekend. W piątek byli w Jemielnicy, w sobotę w Kolonowskiem, a w niedzielę w Zawadzkiem.
- Najpierw sprawdzamy dowód kupna. Spisujemy też dane właściciela roweru - tłumaczył asp. sztabowy Marek Glegoła, kierownik rewiru dzielnicowych w Jemielnicy. - Rowery bez papierów sprawdzamy w naszym policyjnym systemie przez radiostację, czy nie były kradzione.
Spośród 264 oznakowanych żaden pojazd nie wzbudził wątpliwości policjantów.
Posterunkowy Dariusz Puszczewicz najpierw odczytywał numery seryjne każdego przyprowadzonego roweru, a następnie wypalał na nim specjalnym urządzeniem znak: kombinację liter i cyfr. Na koniec "operacji" na rowerze pojawiała się naklejka z napisem: Opolska policja - jestem oznakowany.
Pani Maria przyprowadziła przed szkołę w Jemielnicy trzy rowery. - Zawsze to jakieś zabezpieczenie przed złodziejami - komentowała.
Pod wypalarkę trafiały nowe rowery niemal prosto ze sklepu i wyraźnie używane, ale dla każdego jednakowo cenne. - Jeżdżę i po zakupy, i do pracy. Bez roweru jestem jak bez ręki - komentował Krzysztof z Kolonowskiego.
Policjanci zapowiadają, że za trzy tygodnie powtórzą akcję w strzeleckich gminach. - Zamierzamy jeździć po wioskach, żeby mieszkańcy mieli jak najmniej kłopotu z dotarciem do nas. Razem z dzielnicowymi ustalimy punkty, w których będziemy dyżurować po dwie, trzy godziny - wyjaśnia Marek Glegoła. - Na naszym terenie rowerów jest naprawdę dużo.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?