Zakaz wyprzedzania dla ciężarówek. "Wyścigów słoni" jest mniej, ale wciąż zdarza się, że ktoś łamie na autostradzie A4 przepisy

Radosław Dimitrow
Radosław Dimitrow
Kierowcy ciężarówek zobowiązani są do trzymania się prawego pasa ruchu na autostradach i drogach ekspresowych. Zabroniono im jednocześnie wyprzedzania innych pojazdów.
Kierowcy ciężarówek zobowiązani są do trzymania się prawego pasa ruchu na autostradach i drogach ekspresowych. Zabroniono im jednocześnie wyprzedzania innych pojazdów. Policja Śląska
Z początkiem miesiąca zmienił się kodeks drogowy - w myśl nowych przepisów, ciężarówki nie mogą już wyprzedzać się na autostradzie i ekspresówkach, jeśli jadą z podobną prędkością.

Nowe przepisy mają zapobiegać tzw. „wyścigom słoni” na autostradach i drogach ekspresowych. To sytuacje, w których kierowcy ciężarówek wyprzedzają się, ale ponieważ oba pojazdy jadą z podobną prędkością, to taki manewr trwa nawet kilka minut i rozciągnięty jest na bardzo długim odcinku.

Powoduje to utrudnienia w ruchu np. dla osobówek, które na autostradzie mogą jechać z prędkością do 140 km/h. W niektórych przypadkach może to stwarzać nawet zagrożenia.

Od 1 lipca kierowcy ciężarówek zobowiązani są do trzymania się prawego pasa ruchu. Zabroniono im jednocześnie wyprzedzania innych pojazdów na drogach szybkiego ruchu o dwóch pasach w tym samym kierunku. Wyjątkiem będą sytuacje, gdy poprzedzający pojazd będzie jechał z „prędkością znacznie mniejszą”. Za naruszenie tego przepisu grozi mandat w wysokości 1000 złotych i 8 punktów karnych. Zawodowym kierowcom nie podobają się nowe przepisy.

- Są mało precyzyjne, bo nie wiadomo czy np. różnicę prędkości 10 km/h, można już uznać za „znaczną” - mówi nam jeden z kierowców.

Pomimo tego zawodowi kierowcy zaczęli się już stosować do nowego prawa:

- Przejechałem ostatnio autostradą A4 trasę z Wrocławia do Opola i nie natrafiłem na żadne wyprzedzające się ciężarówki - mówi Mateusz z Opola.

Nie oznacza to jednak, że przypadki ignorowania nowych zapisów kodeksu drogowego, się nie zdarzają. Pokazała to śląska policja, która patrolowała A4 w ostatnich dniach. Funkcjonariusze nagrali ciężarówki, jadące obok siebie.

„Nowe rozwiązania mają zapobiegać nazywanemu przez wielu kierowców tzw. „wyścigowi słoni” powodującego utrudnienia przez samochody ciężarowe oraz przyczynić się do poprawy płynności ruchu i poziomu bezpieczeństwa na tych drogach” - poinformowała w komunikacie śląska policja.

- Autostrady i drogi ekspresowe są zaprojektowane w taki sposób, by kierowcy mogli przemieszczać się bezkolizyjnie. Blokowanie pasa przez ciężarówki przeczyło tej idei - tłumaczy Monika Niżniak, rzecznik prasowa ITD. - Z informacji, które napływają do nas z wojewódzkich inspektoratów ITD, z różnych zakątków kraju wynika, że większość kierowców zastosowała się do nowych przepisów.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska