- Od lat zgłaszamy ten problem, piszemy listy do przewoźników. Młodzieży spoza gminy łatwiej jest dojechać do szkół do Opola, niż do Dobrodzienia - mówi Joachim Wloczyk, dyrektor Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Dobrodzieniu.
- Kilka lat bezskutecznych starań o przychylne potraktowanie naszej gminy przez firmy przewozowe spowodowały w końcu, że sami będziemy organizować transport publiczny - mówi Marek Witek, wiceburmistrz Dobrodzienia.
Od dzisiaj mieszkańców gminy wożą autobusy Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej.
- Mamy cztery autobusy - informuje Dariusz Dykta, dyrektor dobrodzieńskiej komunalki. - Jesteśmy w stanie dojechać do każdej miejscowości w gminie. Zabieramy zarówno dzieci szkolne, jak i dorosłych.
Dobrodzieńska komunalka przede wszystkim wozi uczniów podstawówek i gimnazjów (nadal zapewnia też opiekę nauczycieli podczas dojazdu do szkoły i powrotu dzieci do domu).
Od 2 września do autobusów mogą wsiąść również inni pasażerowie. Wystarczy, że zapłacą za bilet jednorazowy lub miesięczny.
- Taki sam model funkcjonuje nie tylko w Dobrodzieniu
- Umowy na dowożenie uczniów do szkół mają poprawić rentowność połączeń autobusowych. Dlatego nadal będzie problem podczas ferii i wakacji.
- Ustawa o publicznym transporcie zbiorowym z 2010 roku określa, że obowiązkiem gmin jest planowanie i organizowanie publicznej komunikacji.
Czytaj więcej we wtorek (3 września) w papierowym wydaniu "Nowej Trybuny Opolskiej" lub kup e-wydanie NTO.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?