Zarobki burmistrza Strzelec podzieliły radę

Radosław Dimitrow
Radosław Dimitrow
Burmistrz dostaje wypłatę na podstawie uchwały, którą przyjęli radni poprzedniej kadencji. Opozycja uważa, że tak nie może być.
Burmistrz dostaje wypłatę na podstawie uchwały, którą przyjęli radni poprzedniej kadencji. Opozycja uważa, że tak nie może być. Radosław Dimitrow
Opozycja domaga się głosowania nad wysokością pensji burmistrza. Radni chcą mieć wpływ na to, ile zarabia Tadeusz Goc.

Zdaniem radnych opozycji prawo do ustalenia wysokości wypłaty burmistrza zostało im w tej kadencji odebrane.

- To jedyny taki przypadek w województwie, a może nawet w kraju - przekonuje radny Henryk Pawłowski.
- Wszystkie inne gminy na Opolszczyźnie podjęły uchwały w tej sprawie jeszcze w grudniu ubiegłego roku, wraz z zaprzysiężeniem szefów gmin na stanowiska. U nas takiego głosowania nie było do dziś, choć zwracaliśmy uwagę, że trzeba je przeprowadzić.

Burmistrz Tadeusz Goc zarabia obecnie 12 380 zł (brutto). Taką pensję pobiera na podstawie starej uchwały, którą przyjęła rada poprzedniej kadencji.

Podczas majowej sesji opozycja upomniała się o swoje prawo, ale radni koalicji, którą tworzy Stowarzyszenie Spółdzielców, Ziemia Strzelecka i Mniejszość Niemiecka, nie widzą potrzeby przeprowadzenia takiego głosowania.

- Mamy opinię prawną, z której wynika, że poprzednia uchwała o pensji burmistrza została podjęta imiennie i bez określenia czasu obowiązywania - mówi Antoni Karecki ze Stowarzyszenia Spółdzielców. - Skoro burmistrz Tadeusz Goc został wybrany na kolejną kadencję, ta uchwała nadal go dotyczy i nie ma potrzeby ustalania wysokości pensji na nowo.

- Ale nie może być tak, że radni poprzedniej kadencji podjęli decyzję za radnych tej kadencji - odpowiada Pawłowski. - To działanie niezgodne z prawem. Stara uchwała wygasła, gdy skończyła się poprzednia kadencja burmistrza, i dlatego trzeba podjąć nową.

Wczoraj radni znów zebrali się na sesji. W porządku obrad nie było uchwały o wynagrodzeniu burmistrza. Radni opozycji zapowiedzieli, że dowiodą tego, że racja leży po ich stronie. Zgłosili sprawę do Regionalnej Izby Obrachunkowej w Opolu, która nadzoruje samorządy.

- Musimy przeanalizować dokumenty, żeby ustalić, kto ma rację - stwierdził Jan Uksik, który zastępuje prezesa RIO. - Decyzję wydamy do miesiąca.

Tadeusz Goc nie chciał wczoraj komentować kwestii swojego wynagrodzenia. Stwierdził, że nie będzie wnikać w sprawy radnych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska