Zdzieszowice. Nie wszyscy chcą remontu ulicy Waryńskiego

Chodzi o ulicę Waryńskiego - asfaltowy skrót między osiedlem a wsią Rozwadza. Miejscowi chętnie z niego korzystają. Gmina opracowała projekt jego modernizacji. Planom sprzeciwiają się mieszkańcy osiedla.

Zobacz: Kałków. Droga do granicy już gotowa

- Ludzie czują się zagrożeni, bo samochody zjeżdżając z tej drogi wjadą w wąskie osiedlowe uliczki: Myśliwca i Pokoju - tłumaczy Jan Kuska, przewodniczący osiedla. 

Obawy oponentów są tym większe, że burmistrz Dieter Przewdzing ujawnił, iż na 17-hektarowym prywatnym polu sąsiadującym z Waryńskiego ma powstać osiedle domków kontenerowych. Teren ma zostać podzielone na 3-arowe działki. 

To jeden z powodów, dla których planowana jest modernizacja drogi

- Tam może powstać nawet 300 domów, pan burmistrz chce nam tu zafundować autostradę! - oburza  się radny Jerzy Kuźmiuk, który żądał skreślenia inwestycji z projektu budżetu na przyszły rok na sesji w październiku. - Będzie nam tu walić dwieście aut na godzinę!

Dieter Przewdzing przekonywał mieszkańców na zebraniu 10 grudnia, że na inwestycji tylko skorzystają. 

- Dziwię się, że są jakieś opory, bo ta droga przecież będzie dla was - argumentował Przewdzing. - I tak nią już teraz jeździcie, a są tacy, którzy tej przebudowy się wręcz domagają. Wpłynęła do mnie petycja podpisana przez 17 osób, które  są „za”.  Nie można mówić, że od razu wszyscy zaczną tędy jeździć. Jak nie chcecie, możemy nic nie robić, ale byłoby głupotą nie skorzystać z dofinansowania, jakie gmina może dostać na tę budowę

Chodzi o 50-procentowe pokrycie kosztów z programu rządowego  „Bezpieczna Droga”, na które nabór wniosków kończy się w marcu 2010. Burmistrz zaznacza, że początkowo planował ubiegać się o dofinansowania z Narodowego Programy Budowy  Dróg Lokalnych - ale zrezygnował po krytyce radnego Kuźmiuka. Po namyśle postanowił spotkać się z mieszkańcami i spróbować ich przekonać.

Zobacz: Namysłów. Ulice Pułaskiego i Staromiejska są już po remoncie

Po burzliwej dyskusji burmistrz strony doszły do porozumienia. Burmistrz obiecał, że droga będzie jednokierunkowa. Większość zebranych (16 - na 18 obecnych) przegłosowało zgodę na to rozwiązanie. - Ale to zgoda na jeden kierunek,  nie na puszczenie nam ruchu przez Piasty - zaznacza Wiesław Rogala.

 - Dziś burmistrz mówi tak, a jak będzie, zobaczymy - Renata Herma jest sceptyczką. - Boję się o moje mieszkanie, już dziś blok nam pęka, całe osiedle stoi na bagnach,  Jak przed domem pójdzie duży ruch, może się nam zawalić i co wtedy?

Pod lupą

• Dziś jezdnia ma szerokość od 3,2 do 3,5 m, brak jej utwardzonych poboczy. Po przebudowie mierzyłaby - 6 m plus 2 m chodnika i ścieżkę rowerową. Droga zostałaby wyposażona w kanalizację deszczową i oznakowanie poziome. Dwa ostre, niebezpieczne zakręty mają być złagodzone. 
• Szacowany koszt przebudowy to 3,8 mln zł. Władze miasta tłumaczą, że dzięki tej modernizacji zwiększy się bezpieczeństwo mieszkańców: piesi, rowerzyści i samochody będą miały swoje, wydzielone pasy. 
• Projektant zakłada także „odciążenie” ruchliwych głównych dróg - i tego właśnie obawiają się mieszkańcy osiedla Piastów.