Zgrzyt w klubie prezydenta Opola. Poszło o patronat Arkadiusza Wiśniewskiego dla Marszu Równości

Piotr Guzik
Piotr Guzik
III Marsz Równości w Opolu ma się odbyć 25 września. Impreza ma honorowy patronat prezydenta miasta, ale w klubie radnych Arkadiusza Wiśniewskiego zdania w tej kwestii są podzielone.
III Marsz Równości w Opolu ma się odbyć 25 września. Impreza ma honorowy patronat prezydenta miasta, ale w klubie radnych Arkadiusza Wiśniewskiego zdania w tej kwestii są podzielone. Edyta Hanszkie
Małgorzata Wilkos, wiceprzewodnicząca opolskiej rady miasta z ramienia klubu Arkadiusza Wiśniewskiego, krytycznie ocenia objęcie przez niego honorowym patronatem Marszu Równości w Opolu. - Pan prezydent dostrzega, że w Opolu żyją osoby o różnych poglądach, dlatego patronował też marszom dla życia i rodziny - zauważa Piotr Mielec, przewodniczący klubu.

Arkadiusz Wiśniewski o udzieleniu honorowego patronatu III Marszowi Równości w Opolu (ma się odbyć 25 września) poinformował na początku września. We wpisie na swoim oficjalnym profilu na Facebooku przyznał, że nie robił tego w przypadku poprzednich edycji i uzasadnił przyczynę zmiany podejścia do tematu.

- Powodów jest co najmniej kilka, ale najważniejszy to ten, że z coraz większym oburzeniem obserwuję, jak instrumentalnie wykorzystuje się mniejszości do doraźnej walki politycznej. Jak krzywdzi się ludzi tylko po to, by zyskać poklask i wzbudzić negatywne emocje. Najbardziej przerażające jest to, że robią to ludzie władzy. Ci, którzy powinni służyć obywatelom, tymczasem zdobyte zaufanie społeczne wykorzystują by część z nich niszczyć i szkalować - wskazywał Arkadiusz Wiśniewski.

Prezydent Opola wyraził wtedy sprzeciw wobec deprecjonowania innych form współżycia między ludźmi, jeśli podstawą do nich jest wzajemna miłość, a także brak akceptacji dla wyłączania z samorządu osób o innych orientacjach psychoseksualnych.

Małgorzata Wilkos krytykuje patronat prezydenta dla Marszu Równości w Opolu

Deklaracja ta spotkała się z pozytywnym odzewem lokalnego środowiska LGBT, skupionego wokół stowarzyszenia "Tęczowe Opole". Okazuje się jednak, że inicjatywa objęcia honorowym patronatem III Marszu Równości w Opolu nie jest w smak radnej z klubu prezydenta.

Chodzi o Małgorzatę Wilkos, wiceprzewodniczącą rady miasta, politycznie kojarzoną ze środowiskiem Solidarnej Polski. W rozmowie z "nto" krytycznie odniosła się do ruchu Arkadiusza Wiśniewskiego.

- Uważam, że to wydarzenie w ogóle nie powinno się odbywać w Opolu. Jego uczestnicy, a są wśród nich osoby jeżdżące na takie wydarzenia z miasta do miasta, promują ideologię szkodliwą dla społeczeństwa, sprzeczną z naszymi tradycyjnymi wartościami - przekonuje.

- Z tego względu prezydent Opola nie powinien obejmować tego marszu swoim patronatem - stwierdza Małgorzata Wilkos, która w przeszłości organizowała w Opolu marsze dla życia i rodziny. - Dlatego serdecznie zachęcam do udziału w ogólnopolskiej edycji tego wydarzenia, które odbędzie się w niedzielę 19 września w Warszawie.

Radni prezydenta Opola: Arkadiusz Wiśniewski patronował też marszom dla życia i rodziny

Jacek Kasprzyk, radny klubu Arkadiusza Wiśniewskiego, zaznacza, że nie widzi problemu w tym, że w Opolu odbędzie się III Marsz Równości.

- Nie jestem też przeciwny żadnym innym manifestacjom, na których ludzie mogą wyrazić swoje przekonania. Granicę stawiam w momencie, gdy ktoś zachęca do robienia innym krzywdy - zaznacza.

- Jednocześnie uważam, że zamieszanie wokół środowiska LGBT jest pewną modą. Nie jestem przekonany, czy przyznając Marszowi Równości patronat pan prezydent nie rozmienia tego patronatu na drobne. Nie mam jednak do niego o to żalu. Arkadiusz Wiśniewski nigdy nie krył się ze swoją tolerancją i otwartością na szereg środowisk, czego przykładem były też patronaty dla marszów dla życia i rodziny w Opolu - stwierdza Jacek Kasprzyk.

Podobny argument przytacza Piotr Mielec, przewodniczący klubu radnych Arkadiusza Wiśniewskiego, w przeszłości przez lata związany z SLD.

- Pan prezydent szeroko patrzy na miasto i na żyjących w nim ludzi. III Marsz Równości jest dla środowiska LGBT sposobnością do zaznaczenia swojej obecności oraz zwrócenia uwagi na ich codzienne problemy - mówi.

- W Opolu były marsze dla życia i rodziny, nie widzę też przeciwwskazań dla marszu równości. Ważne, by na takich manifestacjach nie szkodzić i nie szkalować innych ludzi, niezależnie od poglądów - podkreśla Piotr Mielec.

Przewodniczący klubu prezydenta Opola nie obawia się też o jego jedność w obliczu słów Małgorzaty Wilkos. - W naszym gronie są osoby o różnych przekonaniach, wywodzące się z różnych środowisk. Do tej pory nie stało to nam na drodze do owocnej pracy na rzecz mieszkańców. I nie wydaje mi się, by ta współpraca miała być przekreślona - stwierdza.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska