1 liga futsalu. To była udana kolejka naszych drużyn

Marcin Sagan
Marcin Sagan
Mateusz Fabiszewski zdobył dwa gole dla drużyny z Brzegu.
Mateusz Fabiszewski zdobył dwa gole dla drużyny z Brzegu. Oliwer Kubus
Gredar Brzeg zremisował na wyjeździe z wiceliderem, a Berland Komprachcice wygrał w Pyskowicach i awansował z 7. na 5. miejsce w tabeli.

Zawodnicy Gredaru sprawili dużą niespodziankę. Przez większość meczu nic nie wskazywało na to, że goście zdobędą punkt. W pierwszej połowie wiele razy dopisało im szczęście, a świetnie też spisywał się w bramce Marcin Raczkowski. Przy stanie 2-0 dla gospodarzy dwóch dobrych okazji nie wykorzystał Mateusz Fabiszewski. Kiedy w 25. min zrobiło się 3-0 dla rywali wydawało się, że jest po meczu.
Brzeżenie grając jednak bardzo mądrze (w roli lotnego bramkarza dobrze sprawdzał się Tomasz Raczyński) doprowadzili do remisu 3-3. Na 62. sekundy przed końcem stracili czwartą bramkę. Przeciwnicy uznali chyba, że nic im nie jest w stanie się stać i na 10 sekund przed końcem nadziali się na kontrę, którą świetnie wykończył Rafał Samborski.
- Ten remis jest oczywiście naszym sukcesem - stwierdził trener Gredaru Artur Adasik. - W pierwszej połowie graliśmy zbyt bojaźliwie. Po przerwie to wyglądało zupełnie inaczej.

Lex Kancelaria Słomniki - Gredar Brzeg 4-4 (2-0)
1-0 Wędzony - 8., 2-0 Leszczak - 10., 3-0 Wędzony - 25., 3-1 Fabiszewski - 31, 3-2 Ożóg - 35., 3-3 Fabiszewski - 37., 4-3 Leszczak - 39., 4-4 Samborski - 40.
Lex Kancelaria: Zachariasz - Przeniosło, Czech, Pater, Wędzony, Podobiński, Korzeniowski, Nocoń, Porębski, Musiał, Ząbek, Ślęczka, Leszczak. Trener Miłosz Kocot.
Gredar: Raczkowski - Dykus, Fabiszewski, Raczyński, Słonina, Ożóg, Zadrożny, Samborski, Zajączkowski, Kędra. Trener Artur Adasik.

Ekipa z Komprachcic pojechała do Pyskowic na bardzo ważne spotkanie z sąsiadem w tabeli (Berland tracił przed tą kolejką trzy punkty) w bojowych nastrojach i nie zmąciła ich strata gola. Reakcja dobrze grającego zespołu trenera Dariusza Lubczyńskiego była wyborna. Mateusz Mika, Dominik Dora i znów Mika zmienili całkowicie losy rywalizacji. Do przerwy nasi zawodnicy prowadzili więc 3-1 i tę zaliczkę utrzymali, choć rywal złapał kontakt, ale za chwilę stracił dwa gole i wszystko wróciło do normy. W efekcie Berland został pierwszym zespołem w tym sezonie, który zdołał wygrać w Pyskowicach. W tabeli awansował natomiast z 7. na 5. miejsce.

Remedium Pyskowice - Berland Komprachcice 3-5 (1-3)
1-0 Janicki - 2., 1-1 Mika - 12., 1-2 Dora - 16., 1-3 Mika - 17., 2-3 Pigut - 24., 2-4 Krok - 27., 2-5 Sapa - 30., 3-5 Misiak - 30.
Remedium: Ł. Lubczyński - Misiak, Janicki, Zdunek, Rybitwa, Pigut, Gawron, Gaweł, Rymaszewski, Dubiel, Górny, Owczarek. Trener Rafał Barszcz.
Berland: Burduja - Mika, Zboch, Kilian, Sapa, Przywara, Gawin, Krok, Małek, Wochna. Trener Dariusz Lubczyński.

W tabeli prowadzi Gwiazda Ruda Śląska, która w 15 meczach zdobyła 32 punkty. O jeden mniej ma Lex Kancelaria Słomniki, a o trzy Orzeł Jelcz-Laskowice. Czwarty jest AZS Lublin (24 pkt w 14 meczach), a za nim jest Berland (20 pkt). Gredar w stawce 11 drużyn zajmuje 9. miejsce. W 16 meczach zdobył 13 punktów. O dwa mniej mają AZS Łódź i Heiro Rzeszów. Oba zespoły rozegrały jednak o dwa mecze mniej od Gredaru. Do 2 ligi spadnie zespół, który zajmie ostatnie 11. miejsce.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska