4. liga - baraże: Po-Ra-Wie Większyce - Stary Ujazd 3-1

Walczący o czwartoligowe szlify piłkarze ze Starego Ujazdu dwukrotnie stawali przed szansą zdobycia gola z 11 metrów, lecz za każdym razem na ich drodze stawał świetnie dysponowany golkiper gospodarzy Piotr Bil.

W 20 minucie Kamil Szafarczyk sfaulował w swoim polu karnym Denisa Janika, a do podyktowanej przez arbitra jedenastki podszedł Paweł Sikora. Goście obeszli się jednak smakiem, bo kapitalnie między słupkami zachował się popularny „Bilu” odbijając strzał zawodnika Ujazdu.

Wydawało się, że nieco lepszych w tej części gry gospodarzy nic już nie uratuje w 38 minucie. Szybki kontratak na prawym skrzydle wyprowadził wówczas Maciej Capiga wieńcząc szarżę dośrodkowaniem do nie pilnowanego Janika. Ten z kilkunastu metrów kropnął z woleja, lecz fatalnie spudłował.

Miejscowi przetrwali kryzys i w ostatnich sekundach pierwszej odsłony sami zadali zabójczy cios. Rafał Kiklaisz w polu karnym Ujazdu nieprzepisowo zatrzymał Kamila Stachurę, a z „wapna” pewnie na 1-0 przymierzył Sławomir Kierdal.

Gospodarze poszli za ciosem tuż po przerwie. Znowu prawą stroną szarpnął Capiga, a jego podanie na lewej celnym trafieniem zamknął Wojciech Wiluk i było 2-0. W 79 minucie wydawało się, że fatalną skuteczność zespołu z Ujazdu w tym meczu przerwie w końcu najbardziej doświadczony na boisku Grzegorz Chojnowski.

Chwilę wcześniej defensorzy z Większyc we własnej „piątce” bezpardonowo obeszli się z Janikiem, ale Bil znowu zasłużył na duże piwo od swoich kolegów broniąc próbę popularnego „Chojny”

- To nie ja świetnie broniłem, a raczej rywale fatalnie strzelali - skromnie zaznaczał niewątpliwy bohater pierwszej barażowej konfrontacji. - Kluczowym momentem w tym spotkaniu była obrona pierwszej jedenastki, a potem zmarnowana setka przez gości. Gdyby wtedy im dopisało szczęście moglibyśmy mieć duże problemy, by się podnieść - dodawał „Bilu”.

Kiedy na 3-0 w końcówce meczu głową podwyższył Kierdal wydawało się, że ekipa z Większyc ostatecznie rozstrzygnęła już losy rywalizacji w dwumeczu. W 5 minucie doliczonego czasu gry nadzieję na odrobienie strat dał jednak Ujazdowi Kiklaisz pakując piłkę do siatki w zamieszaniu podbramkowym.

Po-Ra-Wie Większyce - Stary Ujazd 3-1 (1-0)
Bramki: 1-0 Kierdal - 45 (karny)., 2-0 Wiluk - 51., 3-0 Kierdal - 85., 3-1 Kiklaisz - 90.
Po-Ra-Wie: Bil - Stelmach, Rypa, Kierdal, Ociepka - Szafarczyk (72. Samborski), Łebkowski, Ciechanowicz (46. Mazurkiewicz), Wiluk (65. Adamus), S.Stachura - K.Stachura (88. Krauze).
Stary Ujazd: Olszewski - Kiklaisz, Krawczyk, Wróbel - Capiga, Szyndzielorz, Poplucz (61. Stranczik), Maibaum (46. Chojnowski), Sikora - Kowalczyk, Janik.
Żółte kartki: Ciechanowicz, Kierdal, K.Stachura S.Stachura - Kowalczyk, Szyndzielorz, Wróbel.