- Generalnie mecz toczył się do jednej bramki - wyjaśniał Łukasz Wicher, trener KS-u Krapkowice. - Praktycznie cały czas przebywaliśmy na połowie rywala, zamykając go jak w zamku. Tworzenie sytuacji przychodziło nam jednak z trudem, ponieważ piłkarze z Paczkowa bronili się całym zespołem w okolicach pola karnego.
Mimo to gospodarze mieli kilka dobrych okazji do przełamania skomasowanej defensywy przyjezdnych. W pierwszej połowie dwukrotnie nie popisał się jednak Piotr Sobota. Swoich sytuacji nie potrafił również wykorzystać Patryk Wojtasik.
Gracze Sparty ani razu w całym meczu poważniej nie zagrozili bramce przeciwnika. Zdobycie jednego punktu zawdzięczają przede wszystkim świetnej postawie bramkarza Łukasza Iwaszkowa.
- Naprawdę szczęśliwie wywalczyliśmy ten jeden punkt - oceniał Marcin Krótkiewicz, szkoleniowiec drużyny z Paczkowa. - Rywale byli o wiele lepsi. Wysoko nas atakowali i w ogóle nie pozwalali na kreowanie gry.
KS Krapkowice - Sparta Paczków 0-0
KS Krapkowice: Bachem - Trinczek (76. Wośko), Pietruszka, Dyczek, Szymański (85. Płóciennik) - Rychlewicz, Niespodziński, Jakwert (64. Wąsik), Steczek, Sobota (46. Matuszek)- Wojtasik. Trener Łukasz Wicher.
Sparta: Iwaszków - Dechnik, Marzec, D. Bogdanowicz (90. Matuszny), J. Śleziak - Michaliszyn(75 min), Juriś, Pawełek (90. Trzpioła), Osuchowski - Niziołek (77. G. Bogdanowicz), Głąb (88. Dudzic). Trener Marcin Krótkiewicz.
Żółte kartki: Wośko - Dechnik, Michaliszyn, Osuchowski.
Czerwona kartka: Michaliszyn - 75. min (dwie żółte)
Sędziował: Mateusz Kacprzak (Nysa).
Widzów: 250.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?