4 liga piłkarska. KS Krapkowice - Sparta Paczków 0-0

Wiktor Gumiński
Patryk Wojtasik, napastnik KS-u Krapkowice, nie wykorzystał szans do zapewnienia swojej ekipie trzech punktów.
Patryk Wojtasik, napastnik KS-u Krapkowice, nie wykorzystał szans do zapewnienia swojej ekipie trzech punktów. Sławomir Jakubowski
Przygniatająca przewaga ekipy z Krapkowic nie wystarczyła jej do zdobycia trzech punktów.

- Generalnie mecz toczył się do jednej bramki - wyjaśniał Łukasz Wicher, trener KS-u Krapkowice. - Praktycznie cały czas przebywaliśmy na połowie rywala, zamykając go jak w zamku. Tworzenie sytuacji przychodziło nam jednak z trudem, ponieważ piłkarze z Paczkowa bronili się całym zespołem w okolicach pola karnego.

Mimo to gospodarze mieli kilka dobrych okazji do przełamania skomasowanej defensywy przyjezdnych. W pierwszej połowie dwukrotnie nie popisał się jednak Piotr Sobota. Swoich sytuacji nie potrafił również wykorzystać Patryk Wojtasik.

Gracze Sparty ani razu w całym meczu poważniej nie zagrozili bramce przeciwnika. Zdobycie jednego punktu zawdzięczają przede wszystkim świetnej postawie bramkarza Łukasza Iwaszkowa.

- Naprawdę szczęśliwie wywalczyliśmy ten jeden punkt - oceniał Marcin Krótkiewicz, szkoleniowiec drużyny z Paczkowa. - Rywale byli o wiele lepsi. Wysoko nas atakowali i w ogóle nie pozwalali na kreowanie gry.

KS Krapkowice - Sparta Paczków 0-0
KS Krapkowice: Bachem - Trinczek (76. Wośko), Pietruszka, Dyczek, Szymański (85. Płóciennik) - Rychlewicz, Niespodziński, Jakwert (64. Wąsik), Steczek, Sobota (46. Matuszek)- Wojtasik. Trener Łukasz Wicher.
Sparta: Iwaszków - Dechnik, Marzec, D. Bogdanowicz (90. Matuszny), J. Śleziak - Michaliszyn(75 min), Juriś, Pawełek (90. Trzpioła), Osuchowski - Niziołek (77. G. Bogdanowicz), Głąb (88. Dudzic). Trener Marcin Krótkiewicz.
Żółte kartki: Wośko - Dechnik, Michaliszyn, Osuchowski.
Czerwona kartka: Michaliszyn - 75. min (dwie żółte)
Sędziował: Mateusz Kacprzak (Nysa).
Widzów: 250.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska