4 liga piłkarska. Po-Ra-Wie Większyce - MKS Gogolin 3-1

Wiktor Gumiński
Wiktor Gumiński
Sebastian Stachura zdobył drugiego gola dla Po-Ra-Wia.
Sebastian Stachura zdobył drugiego gola dla Po-Ra-Wia. Oliwer Kubus
Ekipa z Większyc strzeliła trzy gole po przerwie i przełamała gogolińską klątwę.

- Przede wszystkim jestem zadowolony z wyniku - mówił Tomasz Polaczek, trener Po-Ra-Wia Większyce, który przejął drużynę w przerwie zimowej po Mariuszu Janiku. - Zawodnicy tłumaczyli mi bowiem przed rozpoczęciem rywalizacji, że w konfrontacjach z MKS-em Gogolin zawsze szło im jak po grudzie. Znacznie lepiej zaprezentowaliśmy się w drugiej połowie. Zdobyta na jej początku bramka wyraźnie dodała nam wiary w siebie.

Zanim jednak do wyrównania w 55. minucie z rzutu karnego doprowadził Kamil Szafarczyk, to gracze z Gogolina znajdowali się w korzystniejszym położeniu.

Wynik meczu otworzył bowiem w 34. minucie Filip Szampera, idealnie wykańczając dobrze wyprowadzony kontratak, po kluczowym podaniu od Tomasza Schichty. Ten ostatni zawodnik w końcówce pierwszej części gry był też faulowany w okolicach pola karnego Po-Ra-Wia. Decyzja sędziego wywołała sporo kontrowersji, bowiem podyktował jedynie rzut wolny zamiast karnego.

W drugiej odsłonie dominującą stroną byli już zawodnicy z Większyc.

- Dobrze wyglądaliśmy przez pierwsze 10 minut po przerwie - podkreślał Wojciech Mielnik, szkoleniowiec MKS-u, który także objął go zimą. - Po stracie gola na 1-1 stopniowo traciliśmy wiarę w końcowy sukces. Nie byliśmy jeszcze chyba gotowi do tego, by wydostać się z trudnego położenia.

- Pierwsze trafienie wyraźnie dodało nam skrzydeł - uzupełniał Polaczek. - Po nim graliśmy odważniej i oddawaliśmy więcej groźnych strzałów niż przed przerwą.

Z czasem piłkarze Po-Ra-Wia dopięli swojego. Prowadzenie 2-1 zapewnił im w 80. minucie Sebastian Stachura, a w samej końcówce „gwoździa do trumny” ekipy z Gogolina wbił rezerwowy Kamil Stachura, sprytnie dobijając strzał Krzysztofa Łebkowskiego.

Po-Ra-Wie Większyce - MKS Gogolin 3-1 (0-1)
Bramki: 0-1 F. Szampera - 38, 1-1 Szafarczyk - 55. (karny), 2-1 S. Stachura - 80., 3-1 K. Stachura - 89.
Po-Ra-Wie: Bachem - A. Blaucik (68. Grincer), Kwiatkowski (80. Kierdal), Kozołup, Chałupa - Szafarczyk (73. Makowski), Łebkowski, Teichaman, Zagożdżon (77. K. Stachura), S. Stachura - Jędrzejczyk.
MKS: Papysz - Rusin, Błoński, Sobek, Szydłowski - Wróbel (46. K. Szampera), Prefeta (80. min), Botta, F. Szampera, Kaczmarek (75. Gajda) - Schichta.
Żółte kartki: Kwiatkowski, Szafarczyk, S. Stachura - Wróbel, Rusin, Prefeta.
Czerwona kartka: Prefeta (MKS Gogolin) - 80. min (dwie żółte)
Sędziował: Kamil Zator (Kluczbork).
Widzów: 100.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska