Prezes Wodociągów i Kanalizacji Ireneusz Jaki w maju powołał komisję do wyjaśnienia wszystkich przypadków złego traktowania pracowników w spółce, w której pracuje łącznie ponad 300 osób. W skład komisji weszli prawnicy pracujący w spółce od wielu lat, przedstawiciele załogi, ekspert zewnętrzny oraz przedstawiciel jednego z poszkodowanych i oskarżanych. Komisja wskazała możliwe nieuprawnione działania dwóch wiceprezesów: Agnieszki Maślak i Sebastiana Paronia. Portal nto szczegółowo opisywał wszystkie fakty w tej sprawie.
Rada nadzorcza Wodociągów i Kanalizacji nie uznaje jednak wyników pracy tejże komisji. Na pytanie portalu nto.pl dlaczego, odpowiedziała, że komisja miała być powołana niezgodnie z prawem i że w związku z tym nie ma ona "legitymacji do pracy".
Teraz z inicjatywy rady sprawą mobbingu w WiK ma się zająć kancelaria Anny Mazurczak. Jest ona założycielską pierwszej w Polsce - "specjalistycznej kancelarii LGBT" - jak nazywa ją środowisko prawnicze. "Knut Mazurcza Adwokaci" - jak czytamy na jej stronie internetowej - zajmuje się między innymi udzielaniem wsparcia prawnego parom tej samej płci, dyskryminacji przestępstw z nienawiści, sprawami osób transpłciowych, bezpieczeństwa podatkowego par tej samej płci, sprawami rodzinnymi oraz równego traktowania w miejscu pracy.
Rada nadzorcza WiK reprezentuje interesy właścicieli spółki, w tym przede wszystkim głównego udziałowca - miasta Opola, którego prezydentem jest Arkadiusz Wiśniewski. To on skierował do zarządu dwoje swoich zaufanych ludzi, wspomnianych wiceprezesów Agnieszkę Maślak i Sebastiana Paronia, wokół których pojawiły się później zarzuty o mobbing ze strony niektórych pracowników.
Zapytaliśmy przewodniczącą Annę Habzdę dlaczego rada nadzorcza zajmuje się wyjaśnianiem zarzutów o mobbing w WiK, skoro jest przedstawicielem interesów właściciela, który sam jest zaangażowany w spór w WIK? W odpowiedzi przekazano nam, że rada zleciła zbadanie problemu mobbingu zewnętrznemu podmiotowi właśnie dlatego, aby zachować obiektywizm w sprawie.
Przewodniczą dodała, że rada nie ma takich narzędzi, aby samodzielnie badać ten problem, a gdyby się tego podjęła, spotkałaby się z zarzutem braku obiektywizmu.
Prezes WiK Ireneusz Jaki pozostaje zawieszony (wg samego prezesa i opinii prawników niezgodnie z prawem). Zarząd WiK został właśnie powiększony o kolejnego członka, został nim Paweł Kawecki, były prezes zarządu Zakładu Wodociągów i Kanalizacji w Prudniku. W skład zarządu opolskiego WiK wejdzie od 9 lipca.
Co ciekawe w wyniku wynajęcia zewnętrznego podmiotu WiK poniesie bardzo duże koszty, co wpłynie na i tak już trudną sytuację finansową spółki. Po potwierdzeniu przez radę informacji o powołaniu zewnętrznego podmiotu poprosiliśmy radę nadzorczą o wyjaśnienia, jakie koszty poniesie wskutek tego spółka? Czekamy na odpowiedź.
Przypomnijmy, wskutek przeprowadzenia kontrowersyjnego przetargu na prąd spółka ma teraz problemy finansowe, które mogą skutkować podwyżkami opłat za wodę dla mieszkańców.
Powołanie kolejnego członka zarządu i wynajęcie zewnętrznej kancelarii do organizacji kolejnej komisji mobbingowej jeszcze bardziej podniesie koszty funkcjonowania spółki.
Zmiany w rządzie. Donald Tusk przedstawił nowych ministrów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?