Andrzej Moskal przenosi się z Agroplonu Głuszyna do ekstraklasowej Cracovii Kraków!

Wiktor Gumiński
Wiktor Gumiński
Andrzej Moskal przyznaje, że oferta z Cracovii Kraków była z gatunku tych "nie do odrzucenia".
Andrzej Moskal przyznaje, że oferta z Cracovii Kraków była z gatunku tych "nie do odrzucenia". Oliwer Kubus
Wielkie wyróżnienie spotkało znanego na Opolszczyźnie trenera Andrzeja Moskala. W ostatnim sezonie prowadził on 3-ligowy Agroplon Głuszyna, a w kolejnym będzie już asystentem Michała Probierza w ekstraklasowej Cracovii Kraków.

- Można powiedzieć, że dostałem propozycję "nie do odrzucenia" - komentuje sam zainteresowany. - Dwa miesiące temu byłem na stażu w Cracovii i wówczas dłużej miałem okazję porozmawiać z trenerem Probierzem. On wtedy powiedział, żebym spróbował wysłać CV. Kiedy krakowski klub złożył konkretną ofertę, byłem na nią zdecydowany, bo będę miał okazję do pracy z jednym z najlepszych polskich szkoleniowców. Zawsze, jak moi piłkarze dostawali ofertę z wyższej klasy rozgrywkowej, mówiłem im, by próbowali swoich sił. Kiedy więc sam taką otrzymałem, nie mogłem postąpić inaczej.

W ostatnich latach Moskal znany był na Opolszczyźnie z pracy w Agroplonie Głuszyna. Najpierw, w sezonie 2017/18 w cuglach wywalczył z nim awans do 3. ligi. Potem, pomimo niezbyt udanej pierwszej rundy, dzielnie do końca walczył z nim o utrzymanie na tym szczeblu rozgrywkowym. Ostatecznie misja się nie powiodła, ale jego trenerski kunszt został doceniony.

- Tydzień temu w niedzielę dostałem telefon od trenera Probierza z zapytaniem, czy kolejnego dnia mógłbym stawić się na rozmowę - opowiada Moskal. - Oczywiście przystałem na tę propozycję i już w poniedziałek wieczorem potwierdziłem, że jestem gotów ją przyjąć. Tak więc praktycznie cały ostatni tydzień w moim życiu był podporządkowany na przeprowadzkę do Krakowa.

Pierwszy trening z nowym zespołem Moskal ma odbyć w poniedziałek o godz. 11. Na razie jeszcze dokładnie nie wie, jakie zadania czekają go na początku pracy w Cracovii.

- Więcej dowiem się dopiero po poniedziałkowych zajęciach - wyjaśnia. - Na razie wiem tyle, że wszyscy asystenci w klubie traktowani są praktycznie na równi. Moim osobistym celem jest obecnie jak najszybsze wdrożenie się do pracy i poznanie ludzi w drużynie. Już mnie ciągnie do działania, bo bardzo zależy mi na tym, byśmy wszyscy dobrze współpracowali.

Nowej funkcji Moskalowi pogratulował już między innymi na Facebooku jego kolega po fachu, pracujący w Pomologii Prószków Aleksander Kalbron.

- Jako województwo możemy być dumni, że nasz trener będzie reprezentował nasz region jako asystent pierwszego trenera w Cracovii Kraków - zaznacza Kalbron - Ciężką pracą, sumiennością, pokorą, a przede wszystkim wiarą w osiągnięcie sukcesu wdrapałeś się na szczyt polskiej piłki ligowej. Nikt niczego nie dał Ci za darmo. Nieustannym podnoszeniem kwalifikacji, rozwojem osobistym i pasją pokazałeś, że można i z naszego województwa przedostać się do wielkiej piłki - zwracał się bezpośrednio do Moskala.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska