Burmistrz Brzegu zapowiada jednak, że to nie koniec tej sprawy.
ECO przez lata ogrzewała mieszkańców Brzegu wykorzystując ciepłownię i sieć, które użyczyła jej gmina. Kiedy jednak radni zdecydowali się powołać własną firmę grzewczą, rozpoczął się konflikt.
Zobacz: ECO kontra brzeska spółka ciepłownicza. Zapadł wyrok
W imieniu miasta sprawą zajęło się właśnie Brzeskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej. W efekcie firma ta domagała się od ECO aż 15 mln zł. To m.in. suma korzyści, jakie brzeska firma mogła osiągnąć, gdyby ECO przekazało jej majątek w 2003 roku, a nie - dopiero po sprawie sądowej - w 2005 roku.
- Wyrok sądu pokazuje, że roszczenia wobec naszej spółki były całkowicie bezzasadne, na co od początku zwracaliśmy uwagę - podkreśla Bronisław Szaja, członek zarządu ECO.
Prezes BPEC Marek Waszczykowski nie komentuje wyroku, bo czeka na jego uzasadnienie.
Natomiast burmistrz Wojciech Huczyński, reprezentujący interesy gminy jako właściciela firmy, dodał, iż sprawa prawdopodobnie będzie miała swój dalszy bieg. Z jego informacji wynika, że sąd oddalił powództwo BPEC, ponieważ spółka w 2003 roku nie była jeszcze właścicielem majątku.
Kotłownia należała do gminy, która dopiero później przekazała je przedsiębiorstwu. Dlatego burmistrz, po konsultacji z prawnikami, chce wystąpić o zwrot pieniędzy w imieniu miasta.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?