Demograficzny stan nadzwyczajny. Komentarz Marka Mazurkiewicza

Marek Mazurkiewicz
Tydzień temu, prezydent Korei Południowej Yoon Suk-yeol ogłosił w swoim kraju „demograficzny stan nadzwyczajny”, wskazując przy tym, że Koreańczycy staną wkrótce w obliczu egzystencjalnego kryzysu, od którego zależy przetrwanie narodu koreańskiego.

Powód do tak dramatycznego postawienia sprawy dają tamtejsze dane demograficzne, a dokładnie wskaźnik dzietności (liczba dzieci przypadających na kobietę), który osiągnął historycznie niski poziom: 0,76. Na koniec tego roku ma spaść do poziomu 0,68. Oznacza to, że średnio na jedną Koreankę przypada dużo mniej niż jedno dziecko. Gdy prezydent Yoon przychodził na świat, wskaźnik ten wynosił blisko 6.

Przewiduje się, że w ciągu następnych dekad populacja tego kraju zmniejszy się o połowę, a udział seniorów dramatycznie wzrośnie. Rząd koreański obfitymi transferami socjalnymi chce zachęcić Koreanki do rodzenia dzieci, by do końca dekady wskaźnik dzietności wzrósł chociaż poziomu 1 dziecka na kobietę. Mimo tego, perspektywa utrzymania wysokiego poziomu życia, produktywności gospodarki czy w ogóle bezpieczeństwa państwa jest poważnie zagrożona. Korei wymiera i chyba nie już od tego ratunku.

Dalekowschodni gospodarczy tygrys jest na szarym końcu światowej tabeli dzietności. Polska spozycjonowana jest ledwie 12 miejsc wyżej, ale prognozy ostrzegają, że wkrótce znajdziemy się niebezpiecznie blisko Koreańczyków. Statystki już od dawna biją na ten temat na alarm.

Konflikt zza naszą wschodnią granicą, katastrofa w Gazie, anomalia pogodowe, cykl kampanii wyborczych, afery polityczne, a teraz Euro skutecznie odwracają naszą uwagę, od sprawy najważniejszej, a tą powinna być przyszłość nasza i naszych dzieci. O nią powinniśmy zadbać łącząc politykę demograficzną i migracyjną, i nadać działaniom w tym obszarze status najwyższego priorytetu, nie tylko na poziomie krajowym, ale także regionalnym.

Przedstawiony tydzień temu „Raport o stanie województwa za rok 2023 r.” prezentuje małe sukcesy na polu demografii i integracji cudzoziemców, ale są one kroplą w morzu potrzeb. Przyćmiewają je - traktowane priorytetowo, co widać po poziomie finansowania - inwestycje drogowe, remonty szpitali czy budowy kanalizacji. Bez nadania polityce demograficznej i migracyjnej najwyższej rangi, nie nie odwrócimy negatywnych trendów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nietypowe rzeczy zakazane w różnych krajach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska