W Sejmie działa kilka komisji śledczych. Wspomniana komisja ds. Pegasusa, komisja ds. afery wizowej oraz komisja ds. wyborów kopertowych. Warto wskazać, że dwóch przewodniczących z tych komisji, właśnie otrzymało mandaty europosłów. Mowa o Michale Szczerbie i Dariuszu Jońskim, choć można powiedzieć, że ich komisje de facto zakończyły działania. Czy coś udało się wyjaśnić? Nie. Czy komuś udowodniono winę? Nie. Czy ktoś otrzymał bądź otrzyma zarzuty? Nie. W skład komisji ds. wyborów kopertowych wszedł poseł PO Tomasz Kostuś. Twierdzi on, że kwestię wydania ponad 70 mln złotych na wybory które się nie odbyły trzeba wyjaśnić i rozliczyć.
Problem w tym, że to mowa trawa. Żadna z tych komisji niczego nie wyjaśni. Tylko komisja ds. Pegasusa będzie starała się sformułować zarzuty, choć trzeba przyznać szczerze, że tu również ciężko będzie udowodnić komuś winę, zwłaszcza po tym jak sam minister sprawiedliwości Adam Bodnar przyznał, że każdy podsłuch Pegasusem odbywał się za zgodą sądu.
Zatem w mojej ocenie działają w Sejmie trzy niepotrzebne komisje, które kosztują Sejm, czyli państwo, czyli nas obywateli, konkretne pieniądze. Pamiętajmy, że posłowie na komisjach „dorabiają”.
W marcu tego roku „Rzeczpospolita” podała, że trzy komisje kosztują nas około 600 tysięcy złotych miesięcznie (każda po 200 tys. zł).
Zatem skoro komisje działają nieskutecznie, bądź są powoływane w celach politycznych, to może ktoś powinien ponieść odpowiedzialność za wydawanie środków publicznych na niewłaściwe cele?
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.224.0/images/video_restrictions/0.webp)
Nietypowe rzeczy zakazane w różnych krajach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?