Drogowcy łatają tylko co drugą dziurę, bo... dziura dziurze nierówna

Radosław Dimitrow
Radosław Dimitrow
W powiecie strzeleckim drogi po remoncie nadal przypominają szwajcarski ser, tylko nieco mniej dziurawy. Reszta ubytków ma być naprawiona za miesiąc.

To jakiś absurd! - denerwuje się Joachim Kaczmarczyk, sołtys Rozmierki, wioski pod Strzelcami Opolskimi. - Już trzeci dzień z rzędu ekipa remontowa łata u nas dziury, ale robi to wyrywkowo. Ich praca wygląda zazwyczaj tak, że przyjeżdżają do wioski na około pół godziny, kleją po kilka dziur i jadą dalej.

Mieszkańcy Rozmierki, którzy widzieli pracę drogowców, pukali się w czoło.

- Oni się zachowują tak, jakby mieli za dużo pracy i nie było czasu, żeby załatać drogę porządnie - zastanawia się pan Bernard.

Sprawdziliśmy stan dróg powiatowych w innych wioskach pod Strzelcami Opolskimi - w Kadłubie i Grodzisku asfalt także było połatany tylko częściowo. 300 kilometrów dróg w powiecie strzeleckim obsługują dwie ekipy remontowe. Drogowcy przekonują jednak, że taki "porządek" prac nie jest związany ze zbyt dużą liczbą zleceń, a z technologią, jaką stosują.

- Dziura dziurze nierówna - podkreśla Roman Mrowiec z firmy remontowej z Kadłubca, która jest wykonawcą prac. - Teraz za
pomocą grysu łatamy głębokie dziury, które dodatkowo nie są wypełnione wodą. To technologia stosowana na zimno. Pozostałe dziury będziemy kleić na gorąco inną masą, wycinając dodatkowo asfalt. Jako wykonawca trzymamy się planu remontów, jaki przygotowało starostwo.

Problem w tym, że zgodnie z planem reszta dziur będzie zaklejona dopiero w przyszłym miesiącu.

- Technologia łatania ubytków grysami na zimno jest droższa od tej na gorąco - przekonuje Andrzej Ful, który w starostwie odpowiada za drogi. - Niemniej jednak stosujemy ją, by załatać przynajmniej największe ubytki.

I urzędnicy, i drogowcy mają swoje wytłumaczenie, ale kierowcy i tak muszą na razie jeździć po dziurawych drogach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska