Głubczyce. Browar nie chce już dostarczać ciepła do miejskich budynków

Sławomir Draguła [email protected] 77 44 32 589
Zakłady Piwowarskie chcą dodatkowych 43 tysięcy złotych na remonty sieci ciepłowniczej, w zamian wypowiedzenie umowy przesuną o rok. (fot. sxc)
Zakłady Piwowarskie chcą dodatkowych 43 tysięcy złotych na remonty sieci ciepłowniczej, w zamian wypowiedzenie umowy przesuną o rok. (fot. sxc)
Pod koniec września mija termin wypowiedzenia, które Zakłady Piwowarskie Głubczyce złożyły gminie w sprawie ogrzewania niektórych miejskich budynków.

- Browar tłumaczy, że sieć ciepłownicza jest w złym stanie technicznym, nakładów finansowych wymaga też kotłownia i w ogóle, że dostarczanie ciepła do miasta jest nieopłacalna dla zakładów - wylicza Mariusz Mróz, wiceburmistrz Głubczyc.

Zobacz: Browar w Brzegu kończy swoją działalność

Jak mówi Mirosław Szypowski, prezes Głubczyckiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego, który zarządza mieniem komunalnym, Zakłady Piwowarskie chcą dodatkowych 43 tysięcy złotych na remonty sieci ciepłowniczej, w zamian wypowiedzenie umowy przesuną o rok.

- To dla nas nie do przyjęcia. Nie będziemy narażać mieszkańców na ponoszenie takich kosztów - mówi wiceburmistrz Mariusz Mróz.

Zimą bez ogrzewania mogą więc zostać niektóre komunalne kamienice, bloki Głubczyckiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego oraz mieszkania spółdzielcze.

- Sytuacja jest bardzo trudna - nie ukrywa wiceburmistrz Mróz. - Myślimy jak wyjść z tego problemu. Od razu zaznaczam, że prostych rozwiązań nie ma.

W niektórych kamienicach gmina planuje na przykład zamontować ogrzewanie etażowe.

- Czyli w każdym mieszkaniu chcemy umieścić osobne źródło ciepła, np. dwufunkcyjne piecyki gazowe - mówi Mariusz Mróz.

Problem jest jednak taki, że nie wszędzie jest to możliwe, a cała inwestycja jest droga

Poza tym gmina może to zrobić tylko w swoich mieszkaniach, natomiast wspólnoty mieszkaniowe musiałyby sobie radzić same. Również spółdzielnia mieszkaniowa musi rozwiązać ten problem na własną rękę.

Zobacz: Browar Namysłów chce oddać gminie zamek

- Zastanawiamy się też nad wybudowaniem własnej kotłowni - mówi wiceburmistrz. - Jednak przed zimą już nie zdążymy. Dlatego chcę jeszcze raz spotkać się z dyrekcją zakładów piwowarskich i poprosić o przesunięcie ich wypowiedzenia na przyszły rok.

To da gminie czas na znalezienie pieniędzy, zrobienie projektu oraz rozpoczęcie i zakończenie budowy miejskiej kotłowni.

- Mam nadzieję, że problem uda się szybko rozwiązać - mówi Mariusz Mróz.

W głubczyckim browarze nie udało nam się dowiedzieć, czy i ewentualnie na jakich warunkach firma byłaby skłonna przystać na prośbę władz gminy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska