Powoli wychodzimy na prostą, tamten rok zakończyliśmy na plusie 4 mln zł. Dlatego teraz możemy pozwolić sobie na lekkie popuszczenie pasa - mówi Elżbieta Kielska, burmistrz Baborowa.
Co to oznacza? Od 1 lipca każdy pracownik administracji (urzędu gminy, gminnego ośrodka pomocy społecznej, szkoły, przedszkola, biblioteki oraz ośrodka kultury) będzie zarabiał o 400 złotych więcej niż do tej pory. Natomiast tzw. personel pomocniczy (sprzątaczki, konserwatorzy itd.) o 200 zł więcej.
- Poprzednie lata były trudne, teraz już jednak czas, by nasi pracownicy mogli wreszcie dostać podwyżki - mówi burmistrz Kielska.
Przypomnijmy: Na początku 2011 roku gmina zadłużona była na 7,5 mln zł (przy budżecie 16 mln zł). Doszło do tego, że banki nie chciały udzielać jej kolejnych kredytów. Dlatego władze wprowadziły plan oszczędnościowy. Były m.in. redukcje zarobków (również burmistrza), zwolnienia, reforma oświaty, itp. Dzięki temu przez ostatnie dwa lata zadłużenie gminy Baborów zmalało o ponad 4,5 mln zł.
- Nie zaciągaliśmy kredytów, z miejskiej kasy wydawaliśmy mniej niż wynosiły wpływy i są efekty - mówi Elżbieta Kielska.
W tym roku są też pieniądze na inwestycje. 360 tys. zł pójdzie na informatyzację gminy, 260 tys. na wymianę wodociągu na ul. Wiejskiej w Baborowie, 220 tys. pochłonie remont świetlicy w Dziećmarowie a 200 tys. zł kosztować ma remont świetlic w Księżym Polu i Czerwonkowie.
Za 115 tys. zł zostanie wyremontowany most w Dzielowie, z kolei 100 tys. gmina chce wydać na budowę punktu selektywnej zbiórki odpadów na baborowskim wysypisku. Z zeszłorocznej nadwyżki budżetowej gmina będzie chciała wyremontować też dwie miejskie ulice: Róży Wiatrów i Kwiatową. Koszt to 800 tys. zł. Drogi otrzymają nową podbudowę, asfalt i chodniki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
