Gminne święto plonów w Byczynie. Ten rok dla rolników był trudny, ale z optymizmem patrzą w przyszłość

Milena Zatylna
Milena Zatylna
Tegoroczne dożynki były bardzo udane.
Tegoroczne dożynki były bardzo udane.
W sobotę, 26 sierpnia, w Byczynie odbyło się gminne święto plonów. Zaszczytną funkcję starostów dożynkowych pełnili Agnieszka Włodarczyk-Zawada z Byczyny i Michał Grygier z Ciecierzyna.

Korowód złożony z przedstawicieli sołectw przeszedł z rynku na stadion miejski pod przewodnictwem byczyńskiej orkiestry dętej. Dożynki rozpoczął uroczysty polonez w wykonaniu grupy tanecznej z Zespołu Szkół w Byczynie, któremu wokalnie towarzyszyły miejscowe zespoły ludowe.

Następnie Mszę świętą dziękczynną w podziękowaniu za tegoroczne plony odprawili ksiądz kanonik Tadeusz Jaśkiewicz, proboszcz parafii w Byczynie oraz ksiądz Andrzej Szulc, proboszcz z Biskupic.

O przepiękne dekoracje na ołtarz zadbały Halina Piasta i Teresa Kocemba.

- Podziękowaliśmy Bogu za plony. Cieszymy się, że możemy razem świętować - mówiła burmistrz Iwona Sobania. - To najważniejszy dzień w gminnym kalendarzu imprez. Praca rolników jest nieoceniona, bo dzięki niej my wszyscy mamy nasz kochany chleb. Były obawy, jaki będzie ten rok, że będzie chleb będzie drogi i czy go wystarczy. Rolnicy są niesamowici i trzeba przyznać, że Najwyższy też w tym roku im pomógł. Warunki atmosferyczne w naszej gminie były nie najgorsze. Wszystkie kataklizmy omijały na szczęście Byczynę i okolice.

Księża poświęcili korony dożynkowe i chleb upieczony z tegorocznej mąki.

Starostowie dożynkowi, Agnieszka Włodarczyk-Zawada i Michał Grygier, przekazali bochen na ręce burmistrz Iwony Sobani, by dzieliła go sprawiedliwie między wszystkich.

Agnieszka Włodarczyk-Zawada razem z mężem Damianem prowadzi gospodarstwo rolne odziedziczone po rodzicach.

- Mamy 53 hektary i około 25 krów dojnych. Rok był trudny i mało stabilny. Opady przyszły późno, więc plony nie są duże. Cena mleka też pozostawia sporo do życzenia. Mogłoby być lepiej, ale dobrze, że nie było gorzej - podsumowuje pani Agnieszka.

Michał Grygier również gospodarzy na 50 hektarach. Specjalizuje się w uprawie roślin: rzepaku, kukurydzy, pszenicy i jęczmienia.

- Rok był bardzo pracowity. Najbardziej jestem zadowolony z plonów rzepaku. "Sypał" w tym roku najlepiej. Co do pszenicy, zapowiadało się obiecująco, ale okazało się, że kłoski były niewypełnione z powodu zbyt małych opadów. Chciałoby się wyższych plonów, niższych cen nawozów, ale i tak źle nie było - mówi Michał Grygier.

Po części oficjalnej przyszła pora na dobrą zabawę, o którą zadbał Ośrodek Kultury. Trwała niemal do białego rana.

- Dziękujemy wszystkim, którzy wsparli nas przy tegorocznych dożynkach i mogliśmy zorganizować tę uroczystość wraz z atrakcjami. Wsparcia udzielili nam: banki spółdzielcze w Wołczynie i Namysłowie, firmy Enertrag i KDM, piekarnia Foryś, Gospodarstwo Rolne Jak-Pol z Proślic oraz państwo Róża i Zdzisław Kaniewscy - informuje Iwona Sarnowska, dyrektorka OK.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska