Inwestycjom na Opolszczyźnie grozi brak finansowania. Wszystko przez małe wpływy z podatku CIT

MMASTALERZ
MMASTALERZ
Zarząd województwa chce wypuścić obligacje za 16,8 mln zł, by ratować inwestycje.

Po pięciu miesiącach br. do kasy województwa wpłynęło 22 mln zł z tytułu przekazywanego samorządowi przez urzędy skarbowe podatku CIT. W tym samym okresie 2009 r. było to o 30 mln zł więcej.

CIT to podatek płacony przez większe przedsiębiorstwa.

Spadek wpływów oznacza, że pod znakiem zapytania stanęła realizacja zaplanowanych przez województwo zadań, m.in. utrzymanie 1000 km dróg wojewódzkich i wkład własny projektów unijnych. - Żadna inwestycja wojewódzka nie zostanie wykreślona - zapewnia Tadeusz Troszyński, skarbnik województwa. Zarząd zdecydował się na emisję obligacji w wysokości 16,8 mln zł.

- Wpływy z CIT obniżyły się z dwóch powodów - ocenia Witold Potwora, ekonomista z Wyższej Szkoły Zarządzania i Administracji w Opolu. - Pierwszy to efekt spowolnienia gospodarczego, który dopiero teraz odczuły nasze firmy, drugi to długa zima, która wyhamowała branżę budowlaną, jedną z najprężniejszych w regionie.

Z tą opinią zgadza się Bożena Kaleta, naczelnik Opolskiego Urzędu Skarbowego, który obsługuje właśnie przedsiębiorstwa: - Na przykład firma z branży chemicznej w związku z kilkakrotnym obniżeniem ceny jej towarów na rynkach zagranicznych zdecydowała się na przestój technologiczny i remont, zatem jej dochody gwałtownie zmalały, a tym samym podatek CIT.

Dochody spadły też w koksowni w Zdzieszowicach, bo przemysł stalowy przeżywał kryzys i ograniczył produkcję, do której wykorzystuje koks. Anna Borkowska-Kasprzyk, zastępca dyrektora ds. ekonomicznych Remak-Rozruch z Opola, zapewnia, że jej firmy problem nie dotyczy. - Płacimy jednakową stawkę podatku CIT co miesiąc - podkreśla. Na spadek dochodów nie narzeka też PWC Odra w Brzegu.

Jednak nie we wszystkich opolskich firmach jest tak dobrze. Kilka z nich zwróciło się do skarbówki o odroczenie płatności podatku z powodu kłopotów finansowych. To zła wiadomość dla wszystkich szczebli samorządu, ponieważ każdy z nich w różnym procencie otrzymuje CIT.

- Jeśli na koniec roku okaże się, że firmy nadpłaciły podatek i musimy im go zwrócić, będziemy odzyskiwać od samorządów nienależnie przekazane pieniądze - zastrzega naczelnik Opolskiego Urzędu Skarbowego.

Uchwałą w sprawie obligacji radni sejmiku zajmą się na sesji 29 czerwca. Jeśli zostanie przyjęta, to zadłużenie regionu wzrośnie do 250 mln zł, przy budżecie - 515 mln zł. To mniej niż ustawowe 60 proc., ale też dużo więcej niż w ub.r. kiedy zadłużenie wyniosło zaledwie 26 procent.

Czytaj e-wydanie »
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska