W szeregach gości zabrakło Jacka, Blozika, Katzego, Nogi, Kwolka, Czaplińskiego i Kotuli. W większości to podstawowi piłkarze Małejpanwi, którzy decydowali o obliczu zespołu, więc znaczne osłabienie skazywało ich zespół na trudną przeprawę w Łubnianach, zwłaszcza że miejscowi ostatnimi czasy prezentowali się bardzo dobrze.
Spotkanie toczyło się przy optycznej przewadze Śląska, ale to goście dwukrotnie obejmowali prowadzenie i za każdym razem za sprawą doświadczonego Romanowskiego. Najpierw niespełna po kwadransie gry i po stracie miejscowych w środku pola, piłka trafiła na 16 metr do napastnik z Ozimka, a ten wyszedł sam na sam z bramkarzem i pokonał go mocnym strzałem. Następnie w 72. minucie błąd popełnił Kozioł, który tylko sparował piłkę po strzale Murszewskiego, a ta trafiła do Romanowskiego, który nie miał kłopotów z umieszczeniem jej w siatce. Na każde trafienie gości miejscowi odpowiadali.
Do remisu 1-1 doprowadził z rzutu karnego podyktowanego za zagranie ręką Świrski, a na 2-2 trafił bezpośrednio z rzutu rożnego Kaleta. Pomocnik Śląska, który zagrał pożegnalny mecz w jego barwach i karierze raz jeszcze mógł zaskoczyć bramkarza bezpośrednim strzałem z narożnika boiska, ale tym razem piłkę z linii bramkowej wybił obrońca. Wynik ustalił w 88. minucie Szypuła. Przyjął on piłkę na 16 metrze i uderzył w kierunku dalszego słupka, a piłka odbijając się od niego wylądowała w bramce.
Miejscowi wykorzystali upał i brak zmian w szeregach przyjezdnych i z każdą minutą zwiększała się ich przewaga. Wygrywając zapewnili sobie 10. Miejsce w tabeli i pozbawili rywala szans walki o awans.
Śląsk Łubniany - Małapanew Ozimek 3-2 (0-1)
0-1 Romanowski - 13., 1-1 Świrski - 65. (karny), 1-2 Romanowski - 72., 2-2 Kaleta - 76., 3-2 Szypuła - 88.
Śląsk: Kozioł - Świrski (79. Naróg), Nowak, Kamiński, Lewicki - Grabowiecki (63. Szczutowski), Piejko, Gibała (74. Kaleta), Karabin - Gacmaga (53. Bartosiewicz), Szypuła. Trener Dariusz Broll.
Małapanew: Staroń - Gajos, Podgórny, Malik, Niegiel - Górniaszek, Murszewski - Rodriguez, Romanowski, Molendowski - Błahuta. Trener Łukasz Wicher.
Sędziował Artur Chudala (Opole). Żółte kartki: Karabin, Nowak, Kamiński - Niegiel. Widzów 100.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?