W kwietniu do Olesna przyjechali Thomas Dragon razem ze swoim wujem Hubertem. Szukali swoich oleskich korzeni. Z przekazów rodzinnych i skąpych dokumentów wiedzieli, że dziadek Huberta i pradziadek Thomasa nazywał się Franciszek Dragon, mieszkał w Wojciechowie i zginął w 1921 roku.
Byli przekonani, że chodzi o powstańca śląskiego Franciszka Dragona, który ma nawet dzisiaj w Wojciechowie swoją ulicę, a pochowany jest razem z 11 innymi powstańcami śląskimi na cmentarzu komunalnym w Oleśnie.
Z opowieści rodzinnych Hubert Dragon wiedział też, że Marta Dragon (z domu Zellnick), żona Franciszka, zginęła trzy dni po swoim mężu, prawdopodobnie zamordowana w wyniku represji po III Powstaniu Śląskim. Była w ciąży z piątym dzieckiem.
Po ukazaniu się artykułu w "NTO" do Oleskiego Muzeum Regionalnego zgłosiła się mieszkanka Olesna (chce pozostać anonimowa), która poinformowała, że Thomas i Hubert Dragonowie nie mogą być potomkami powstańca śląskiego z tej prostej przyczyny, że Franciszek Dragon zmarł bezpotomnie. Przekazała do muzeum dokumenty i pamiątki po zmarłym powstańcu.
Wynika z nich, że 25-letni Franciszek Dragon ożenił się 24 października 1920 roku z 32-letnią Marią z domu Jurczyk, urodzoną 19 czerwca 1888 roku.
- Zachowała się ślubna obrączka Marii Dragon z wygrawerowaną datą ślubu i inicjałami F.D., a także fotografia ślubna nowożeńców - mówi Ewa Cichoń, dyrektorka Oleskiego Muzeum Regionalnego.
Małżonkowie nie doczekali się dzieci. Franciszek Dragon zginął podczas III Powstania Śląskiego.
Przy czym jego oleska rodzina twierdzi, że zginął nie podczas bitwy o Olesno 22 maja 1921 roku (według przekazów historycznych w walkach zginęło 40 Niemców i 15 Polaków), tylko został rozstrzelany przez Niemców za udział w powstaniu. Egzekucję wykonano w maju (nieznana jest dzienna data) na placu przy wysypisku śmieci w Wojciechowie. Pod osłoną nocy Maria Jurczyk pochowała zmarłego męża.
Po II wojnie światowej Franciszek Dragon spoczął we wspólnej mogile powstańców śląskich na cmentarzu komunalnym w Oleśnie.
Maria Dragon zmarła 8 maja 1963 roku, została pochowana na cmentarzu przy kościele św. Anny w Oleśnie. Dokumenty do muzeum przyniosła wnuczka z drugiego małżeństwa Marii.
Thomas Dragon zapowiada, że nadal będzie szukał śladów swoich przodków, ponieważ w Oleśnie nie znalazł właściwie nic, skoro na cmentarzu nie leży jego pradziadek.
Zagadkowe jest, że w księgach zgonów w Oleśnie i w Wojciechowie z roku 1921 nie widnieje nazwiska Franciszka Dragona. Być może dlatego, że Niemcy chcieli utrzymać w tajemnicy egzekucję i wymazać nazwisko polsiego powstańca (Olesno pozostało do 1945 roku niemieckie).
Thomas Dragon będzie teraz szukał informacji, czy w Wojciechowie po I wojnie światowe żyło dwóch mężczyzn o nazwisku Franciszek Dragon, a jeśli tak, to co się stało z tym drugim.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?