W końcu się wzięli za ten jaz. Nie jestem fachowcem, ale już na pierwszy rzut oka widać, że nie jest on w najlepszym stanie - mówi Krzysztof Małachowski z Brzegu, który w rejon jazu przychodzi na spacery z psem. - Bałem się, że jak przyjdzie kolejna powódź, to jaz się zawali.
Budowla na Odrze przy ul. Grobli w Brzegu powstała w drugiej połowie XIX wieku. Jaz ma tak zwaną konstrukcję kaszycową - tworzą go skrzynie wypełnione gruntem i tłuczniem, stabilizowane drewnianymi palami. Konstrukcję uzupełnia okładzina z kamienia granitowego o dużych wymiarach. W ostatnich latach obiekt musiał stawić czoła dwóm dużym powodziom. W 2010 roku woda zalała m.in. ulice Oławską, Grobli, Błonie, Cegielnianą. Zamknięty był most na drodze krajowej nr 39. Ewakuowano setki osób. Konstrukcję jazu naruszyła również powódź tysiąclecia z 1997 roku. To właśnie od strony ul. Grobli woda wdarła się wóczas do miasta. Analizę stanu jazu fachowcy wykonali na podstawie nielicznie zachowanych rysunków z lat 1856-1857, dokumentacji sporządzonych w 1980 roku oraz oględzin i pomiarów zrobionych podczas jego czasowego zamknięcia na przełomie listopada - grudnia 2012 roku.
- Przeprowadzona wówczas inwentaryzacja obiektu wykazała kilka niezbędnych do naprawienia uszkodzeń - wyjaśnia Piotr Stachura, rzecznik prasowy Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej we Wrocławiu. - Chodzi m.in. o zapadnięcie, które powstało na jazie, ubytki okładziny kamiennej na powierzchni około 80 procent jego spadu, znaleźliśmy też trzy duże wyrwy w konstrukcji budowli, znaczne wymycia podbudowy korpusu jazu oraz częściowe uszkodzenie drewnianej palisady podtrzymującej okładzinę kamienną.
To dlatego remont jazu był niezbędny, tym bardziej, że według fachowców z Regionalnego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych we Wrocławiu uszkodzenia mają charakter postępujący.
- Chcąc uniknąć całkowitego zniszczenia budowli, która jest jednym z elementów systemu piętrzenia wody na stopniu Brzeg, przystąpiliśmy do gruntownego remontu - mówi Piotr Stachura.
Skutkiem dalszej degradacji jazu mogło być obniżenie piętrzenia wody, a to z kolei przełożyłoby się na utrudnienia w zachowaniu odpowiednich głębokości tranzytowych na Odrzańskiej Drodze Wodnej, utrudniając żeglugę.
Według zapewnień wrocławskiego RZGW, prace zakończą się do 31 grudnia tego roku. Wartość inwestycji sięga 3,07 mln zł. Pieniądze pochodzą z budżetu zarządcy. Remont wykonuje firma Skanska.
Miejscy urzędnicy nie maja wątpliwości, że dobry stan jazu poprawi bezpieczeństwo miasta na wypadek powodzi.
- Wpłynie bowiem z pewnością na przepustowość Odry na wysokości miasta - mówi Tomasz Dragan, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Brzegu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?