Hipermarket, ulokowany niemal naprzeciwko sklepu OBI, ma ruszyć w połowie listopada. Niestety inwestor na razie nie chce słyszeć o przebudowie skrzyżowania przy ul. Budowlanych, którym klienci Kauflanda będą wyjeżdżać i wjeżdżać do sklepu. Tymczasem już teraz tworzą się tam zatory.
- W tym miejscu powinno powstać duże rondo, nie widzimy innej możliwości na poprawę sytuację w tym rejonie - przyznaje Agnieszka Maślak, naczelnik wydziału infrastruktury technicznej i gospodarki komunalnej w urzędzie miasta. - Inwestor o tym wie, ale właśnie poinformował nas, że z budowy ronda rezygnuje. Chce natomiast uruchomić sygnalizację świetlną, stojącą na skrzyżowaniu, a także wybudować zatokę dla autobusów miejskich, której w tym rejonie nie ma - dodaje Maślak.
Przypomnijmy jednak, że światła powstały przy ulicy Budowlanych, gdy kilka lat temu uruchomiono market OBI. Wówczas miały udrożnić skrzyżowania, ale spowodowały tylko gigantyczne korki. Próby przeprogramowania sygnalizacji za każdym razem kończyły się porażką.
- Sygnalizacja jest wyłączona i my już nie wierzymy, że jej uruchomienie coś pomoże - przyznaje Maślak. - Projektant drogowy, działający w imieniu sieci handlowej, ma nam jednak przynieść dokładny projekt nowego programu w tym tygodniu. Zdaniem Kuflanda dopiero gdy światła nie zdadzą egzaminu, będzie można pomyśleć o budowie ronda.
Maślak przyznaje, że ratusz na razie nie ma prawnych możliwości, aby skłonić inwestora do budowy takiego obiektu.
O tym, że jednak powinien on powstać jest przekonany Dariusz Bernacki, naczelnik opolskiej drogówki.
- Bez ronda zakorkuje się nam nie tylko ul. Budowlanych, ale i pobliskie rondo na Placu Konstytucji, a to z kolei przełoży się na cały układ komunikacyjny miasta - ostrzega Bernacki.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
