Kawaler maltański Bernhard Serwuschok przywozi kolejne dary na Opolszczyznę. W sumie przywiózł już 500 ton!

Mirosław Dragon
Mirosław Dragon
- Właśnie ładuję transport darów na ciężarówkę. Wyjazd do Polski w czwartek! - informuje Bernhard Serwuschok.
- Właśnie ładuję transport darów na ciężarówkę. Wyjazd do Polski w czwartek! - informuje Bernhard Serwuschok. fot. Bernhard Serwuschok
Pochodzący z Zębowic kawaler maltański przysyła na Opolszczyznę kolejne 10,5 tony darów. Bernhard Serwuschok wspomaga potrzebujących ludzi już prawie ćwierć wieku!

- Właśnie ładuję dary na mój rodzinny Śląsk. To będzie już mój 293. transport na Opolszczyznę - mówi Bernhard Serwuschok.

Tym razem kawaler maltański, pochodzący z Zębowic, a mieszkający od lat w niemieckiej Vechcie, nie przyjedzie osobiście, tylko wyśle dary ciężarówką.

- Z powodu pandemii koronawirusa przekraczanie granic jest mocno utrudnione, ale moje dary z Niemiec przewiezie niezawodny spedytor Józef Gacka z Łubnian - mówi Bernhard Serwuschok. - Ja planuję przyjechać na Opolszczyznę z kolejnym transportem darów niebawem, bo na początku maja.

293. transport akcji Pomoc dla Śląska to 10,3 tony darów o łącznej wartości 23.900 euro, czyli prawie 110 tysięcy złotych!

- Dla osłodzenia życia będzie to jak zwykle dużo słodyczy i napojów, ale także aparat EKG, wózki i kule inwalidzkie, meble: tapczany, krzesła i fotele, a także nowa odzież: bluzki i sweterki - wymienia Bernhard Serwuschok.

Darami od kawalera maltańskiego z Vechty obdarowane zostaną:

  • Dom Pomocy Społecznej w Kluczborku,
  • Dom Pomocy Społecznej w Czarnowąsach,
  • Dom Dziecka w Sowczycach,
  • Parafia pw. świętej Anny w Golczowicach,
  • oraz Maltańska Służba Medyczna w Nysie.

Bernhard Serwuschok dary na Opolszczyznę zaczął wozić po powodzi w 1997 roku. Jest kawalerem maltańskim, z ramienia tej organizacji organizuje też transporty na Białoruś, Litwę i do Kosowa. Pomoc dla Śląska to jego prywatna inicjatywa. Sam zbiera dary, szuka sponsorów, z własnej kieszeni opłaca transport.

Do tej pory zorganizował 293 transportów na Opolszczyznę, a także 14 na Białoruś, 12 na Litwę i 6 do Kosowa,

- Samych darów dla Opolszczyzny przywiozłem przez te 24 lata już 800 ton. Ich wartość dawno już przekroczyła 5 milionów euro, czyli prawie 23 miliony złotych - podlicza Bernhard Serwuschok.

- W przyszłym roku planuję jubileusz na Boże Narodzenie. Wtedy będzie już 300 transportów i 25 lat Pomocy dla Śląska! - zapowiada kawaler maltański z Vechty.

Tak było na jubileuszu 20-lecia działalności charytatywnej Bernharda Serwuschoka:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska