Po kilku latach "klątwa Korzeniowskiego" się spełnia: Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad planuje już budowę obwodnicy Praszki (ma powstać w latach 2012-1013), a wszelkie prace nad inwestycją w Oleśnie wstrzymano.
- Nie mam żadnej satysfakcji z tego, że ta przepowiednia się sprawdziła - mówi Leszek Korzeniowski. - Zresztą w Praszce też pojawiły się protesty społeczne i boję się, żeby nie doprowadziły do takiej sytuacji, jak w Oleśnie, gdzie protesty całkiem zablokowały inwestycję.
Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska uchylił 25 lutego decyzję środowiskową wojewody opolskiego w sprawie budowy obwodnicy, zaskarżoną przez komitety protestacyjne.
Budowa 23-kilometrowego objazdu Olesna, którego koszt ma wynieść ok. pół miliarda zł, według planów miała już trwać. Jednak zamiast koparek na budowie, ciągle trwają dyskusje, która wersja trasy jest lepsza: południowa, czy północna.
Problem w tym, że inwestor (GDDKiA w Opolu) od początku upiera się przy wersji południowej obwodnicy, a burmistrz Olesna Sylwester Lewicki i popierające go komitety protestacyjne domagają się budowy wersji północnej, tzw. wariantu błękitnego.
- Dlaczego decyzja środowiskowa została uchylona?
- Z jakich powodów komitety protestacyjne domagają się budowy tzw. wariantu błękitnego
- Co zrobi inwestor po uchyleniu decyzji środowiskowej?
Więcej o obwodnicy Olesna czytaj w czwartek (12 marca) w tygodniku "NTO Olesno-Kluczbork", bezpłatnym dodatku do papierowego wydania "Nowej Trybuny Opolskiej".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?