Koniec partyjnych waśni

Bogdan Bocheński
Od soboty w Kędzierzynie-Koźlu nie ma już dwóch oddzielnych - miejskiego i powiatowego - zarządów SLD.

Do zjednoczenia skłóconych ze sobą od co najmniej pół roku struktur partii doszło na Nadzwyczajnym Zjeździe Kędzierzyńsko-Kozielskiego SLD. W Domu Kultury "Lech" w Blachowni powstał zarząd powiatowo-miejski.
- Spory kompetencyjne, do jakich dochodziło ostatnio pomiędzy obydwiema organizacjami, nie przysparzały partii dobrego wizerunku. Myślę, że po ich połączeniu ten niekorzystny obraz się zmieni - powiedział "NTO" poseł Kazimierz Pietrzyk, najwyższy rangą działacz SLD w powiecie kędzierzyńsko-kozielskim.

O fotel przewodniczącego nowej powiatowo-miejskiej struktury partyjnej poza Kazimierzem Pietrzykiem ubiegali się jeszcze: reprezentant starszego pokolenia członków SLD - Andrzej Radwański (były wieloletni prezydent Kędzierzyna-Koźla, a teraz wiceprzewodniczący zarządu miejskiego SLD) oraz Grzegorz Mankiewicz, miejski radny SLD, powszechnie uważany za wschodząca gwiazdę kędzierzyńsko-kozielskiej lewicy.
W pierwszej rundzie głosowania nad trzema kandydaturami 110 delegatów najwyżej oceniło Pietrzyka i Mankiewicza i to oni stanęli do rywalizacji w turze drugiej, którą "młody wilczek" Mankiewicz dość znacznie przegrał ze "starym wygą" Pietrzykiem.
- Stanąłem w szranki o przewodniczenie sojuszowi w powiecie i w aglomeracji nie dlatego, że chciałem utrzeć komukolwiek nosa. Czułem po prostu, iż mogę się stać spoiwem dla obu zwaśnionych stron. I naprawdę nie uczyniłem tego z niecnych pobudek. Moje intencje są czyste - zapewnił "NTO" poseł-przewodniczący Pietrzyk. - Nie mam żadnego interesu w szefowaniu nowemu zarządowi. Nie będzie on dla mnie ani odskocznią do dalszej kariery, bo ją chyba już zrobiłem, ani próbą wymoszczenia sobie ciepłej posadki, bo posadę już mam jako prezes klubu Mostostal-Azoty. Jestem zupełnie zdystansowany do fotela, na którym delegaci, którzy mnie wybrali, pozwolili mi zasiąść.
Z funkcjami przewodniczących dwóch odchodzących zarządów pożegnali się: Bożena Twers (miejski) i Bogusław Wach (powiatowy). Sekretarzem nowego zarządu powiatowo-miejskiego SLD został Konrad Kucz, dotychczasowy sekretarz zarządu powiatowego.

- Nie mam co do niego żadnych zastrzeżeń. Naszym zadaniem będzie teraz zastanowić się nad resztą zarządu i wypracowaniem nowej formuły działania partii w powiecie i w mieście. Jest to tym bardziej pilne w kontekście nadchodzących wielkimi krokami wyborów samorządowych. Prawie na pewno odbędą się one 12 maja i SLD ma do tego czasu w Kędzierzynie-Koźlu i w okolicy bardzo wiele do zrobienia - oświadczył Kazimierz Pietrzyk.
Tuż przed wyborami na przewodniczącego zarządu powiatowo-miejskiego SLD wśród delegatów rozprowadzana była ulotka, na której umieszczono krótkie zjadliwe wierszyki-wizytówki charakteryzujące trzech kandydatów. O Kazimierzu Pietrzyku przemienionemu w Piotrka Kazimierczyka miejscowy sld-owski Gall Anonim napisał, wskazując na jego ścisły związek z siatkówką: "Zagrywka - to najważniejsza rzecz. Trzeba tylko klasę mieć".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska