Mecz sezonu już dziś. LZS Piotrówka gra z Oderką Opole

fot. Mariusz Matkowski
Jesienią w Opolu padł remis 0-0, a Sebastian Deja (Oderka, z prawej) stoczył kilkanaście pojedynków z Mateuszem Dłutowskim.
Jesienią w Opolu padł remis 0-0, a Sebastian Deja (Oderka, z prawej) stoczył kilkanaście pojedynków z Mateuszem Dłutowskim. fot. Mariusz Matkowski
Oderka już jest w III lidze, a Piotrówka do niej zmierza. W zaległym bezpośrednim starciu oba zespoły będą chciały udowodnić, który z nich jest lepszy.

Program

Program

27. kolejka IV ligi
Olimpia Lewin Brzeski - GKS Grodków, OKS Olesno - Polonia Głubczyce, Śląsk Łubniany - Swornica Czarnowąsy, Silesius Kotórz Mały - GKS Starościn, MKS Start II Dobrodzień - Polonia Nysa (wszystkie 2.06, godz. 17.30), Obrowiec - Sparta Paczków (przełożony na 9.06), Stal Brzeg - Pio-trówka (rozegrano awansem, wynik 1-4), Oderka Opole - Zryw Wysoka (3-0, walkower).

Piotrówka jest jedynym zespołem w IV-ligowej stawce, który w tym sezonie odebrał punkty opolanom, remisując na ich stadionie 0-0. Do rewanżu (początek godzina 17.30) przystąpi jednak osłabiony. Po spotkaniu w Czarnowąsach za kartki wciąż muszą pauzować Marcin Molek i Michał Piwowar, a kontuzjowani są Paweł Grzesik i Piotr Lech, ale ten drugi być może zagra.

- Nasza sytuacja kadrowa jest bardzo trudna, gdyż przestał istnieć nasz blok defensywny, który spisywał się wcześniej bez zarzutu - mówi Marek Koniarek, trener Piotrówki. - Z konieczności w obronie grał napastnik Mateusz Żak, musieliśmy też potwierdzić do gry dwóch nowych piłkarzy, a dobrze radził sobie w dwóch meczach Paddington Shereni, brat Patmore. Przeciwko Oderce zagrają obaj i wracający do składu Rudek.

W przeciwieństwie do Koniarka w komfortowej sytuacji jest Andrzej Polak, szkoleniowiec Oderki. Jego zespół jest na fali, chce zachować miano niepokonanego, a zagrać mogą wszyscy piłkarze. - Czeka nas trudny mecz z wiceliderem, bo choć osłabiony to i tak jest groźny - uważa Polak. - My musimy zagrać tak jak Swornica, która pokonała Piotrówkę, czyli agresywnie i z dużą determinacją, realizując założenia taktyczne.

Wolałbym, żeby w Czarnowąsach wygrała Piotrówka i nie straciła punktu ze Śląskiem. Teraz jest bowiem podrażniona, jej piłkarze mają coś do udowodnienia i dadzą z siebie wszystko. - Oderka to poukładany zespół taktycznie, dobrze przygotowany fizycznie i czeka nas trudne zadanie - dodaje Koniarek. - Ale my wciąż musimy walczyć o awans i damy z siebie wszystko. Poza tym chciałoby się pierwszemu pokonać opolan.

W cieniu rywalizacji na szczycie odbędą się spotkania 27. kolejki, w której Piotrówka i Oderka już wywalczyły po trzy punkty. Bardzo ciekawie powinno być w Łub-nianach. Tamtejszy Śląsk wiosną gra dobrze i zremisował z wiceliderem, natomiast Swornica skutecznie goni Piotrówkę i wygrywa mecz za meczem. Spotkania o życie, czyli utrzymanie grają z wymagającymi rywalami: GKS Grodków, OKS Olesno i Silesius Kotórz Mały.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska