Mieszkańcy Opola i Tarnowa Opolskiej chcą nowej drogi

Archiwum
Mieszkańcy ulicy ulicy Oświęcimskiej cierpią najbardziej z powodu ruchu ciężarówek.
Mieszkańcy ulicy ulicy Oświęcimskiej cierpią najbardziej z powodu ruchu ciężarówek. Archiwum
Trasa łączyłaby drogę wojewódzką 423 z obwodnicą północną miasta. Opolscy urzędnicy na taki pomysł na razie patrzą jednak z wielkim dystansem.

Gdyby droga powstała uciążliwy ruch ciężkich samochodów, na które od wielu lat skarżą się mieszkańcy gminy Tarnów Opolski oraz peryferyjnych dzielnic Opola, takich jak Groszowice i Nowa Wieś Królewska, zostałby skierowany poza tereny zabudowane.

Prezentacja pomysłu, za którym lobbuje gmina Tarnów Opolski oraz mieszkańcy Groszowic, odbyła się kilka dni temu w domu kultury w Nowej Wsi Królewskiej.

- Ta trasa ma sens i oczekiwaliśmy, że przedstawiciele urzędu miasta i Miejskiego Zarządu Dróg zadeklarują pomoc przy jej powstaniu - opowiada Edmund Wajde, zastępca przewodniczącego stowarzyszenia Groszowice. - Niestety nic takiego nie miało miejsca. Wygląda na to, że ratusz, choć do drogi nie musi dokładać nawet złotówki, nie jest nią zainteresowany.

Rzeczywiście w MZD słyszymy, że miasto skupia się na budowie nowego mostu przez Odrę (w grę wchodzą trasy przez Pasiekę lub Bolko) oraz na obwodnicy północnej (m.in. budowa skrzyżowań wielopoziomowych).

- Koncentrujemy się na rozwiązywaniu problemów miasta, a ta trasa, choć mam dla niej sporo sympatii, pomoże głównie gminie Tarnów Opolski - ocenia Arkadiusz Wiśniewski, zastępca prezydenta, który był na spotkaniu z mieszkańcami. - Poza tym tematem powinno najpierw zająć się starostwo, a potem także urząd marszałkowski.

Z takim stawieniem sprawy nie zgadza się Marcin Gambiec, członek stowarzyszenie Groszowice.

- Nikt nie chce od ratusza pieniędzy, ale lobbingu i zmiany studium, tak aby droga mogła w przyszłości powstać - przekonuje Gambiec.

Jak powiedział nam Piotr Koziol, zastępca wójta Tarnowa Opolskiego gmina nadal liczy na wsparcie ze strony Opola. Jej przedstawiciele chcą rozmawiać z prezydentem, który tuż po wyborach zapowiedział, że będzie współpracować z ościennymi gminami.

- Ta droga to dobry temat, bo na niej skorzystamy i my, i mieszkańcy miasta - przekonuje Koziol.

Stowarzyszenie Groszowice zapowiada też działanie. Już wystąpiło do ratusza o przeprowadzenie badań poziomu hałasu oraz drgań na Oświęcimskiej. To mieszkańcy tej ulicy cierpią najbardziej z powodu ruchu ciężarówek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska