Na oddziale wewnętrznym w szpitalu w Oleśnie brakuje lekarzy

Mirosław Dragon
Mirosław Dragon
Od 1 stycznia 2009 roku doktor Skoczylas będzie pracował w Instytucie Onkologii w Gliwicach. W Oleśnie zajmował się badaniami na temat hormonów otyłości.
Od 1 stycznia 2009 roku doktor Skoczylas będzie pracował w Instytucie Onkologii w Gliwicach. W Oleśnie zajmował się badaniami na temat hormonów otyłości. Mirosław Dragon
Wypowiedzenie złożył kolejny lekarz - doktor Aleksander Skoczylas. Skoczylas rozsławił oleski szpital powiatowy pionierskimi badaniami naukowymi na temat hormonów otyłości.

Wypowiedzenie złożył doktor Aleksander Skoczylas - lekarz, który rozsławił oleski szpital powiatowy pionierskimi badaniami naukowymi. Od 1 grudnia 2008 doktor Skoczylas będzie pracował w Instytucie Onkologii w Gliwicach.

- Po dwóch latach starań dostałem miejsce w Instytucie Onkologii w Gliwicach, gdzie będę robił specjalizację endokrynologiczną - mówi doktor Skoczylas. - To spełnienie moich marzeń, a Olesno za kilka lat będzie miało endokrynologa.

Na razie jednak na internie dramatycznie brakuje lekarzy. Wcześniej odeszli już: Paweł Wartenberg, Alina Pawleta-Pownuk i Grażyna Gliniak.

Na oddziale zostało zatem już tylko dwóch lekarzy specjalistów: ordynator Maria Markowska-Kuźniak i jej zastępca Lila Matusiak-Brzęczek.

- Nie chcę mówić, jak jestem przemęczona i niewyspana, od przyszłego roku chcę przejść na emeryturę - mówi Maria Markowska-Kuźniak.

Dyrektor ZOZ-u Andrzej Prochota nie chce komentować sytuacji na internie.
- Nie będę o tym rozmawiał, bo nie widzę żadnego problemu - ucina Andrzej Prochota. Co innego mówi jednak starosta Jan Kus.

- Jestem mediatorem w rozmowach dyrekcji z lekarzami i wiem, że dyrektor Prochota widzi, że mamy problem - mówi Jan Kus. - Do końca grudnia chcemy uzupełnić wakaty na oddziale wewnętrznym.

Dyrektor szpitala i starosta rozmawiają m.in. z rezydentami, którzy kończą specjalizację. Namawiają też do powrotu lekarzy, którzy odeszli z oleskiego szpitala.

Lila Matusiak-Brzęczek mówi, że nowi lekarze potrzebni są od zaraz.
- Przeprowadzam właśnie wizytę na oddziale, mam do zrobienie siedem wypisów, dzwonią po mnie z izby przyjęć, a w poradni czeka już na mnie kolejka pacjentów - wylicza lekarka.

Pacjenci są zaniepokojeni odejściami lekarzy.
- Ubolewam, że zwolnili się doktor Wartenberg i Skoczylas, bo to lekarze z całego serca i duszy - mówi Jadwiga Haładyn z Kozłowic

- Na razie nie odczuwamy tak bardzo braku lekarzy, zabiegi i wizyty odbywają się normalnie - dodaje Henryka Szecel z Praszki.

Cecylia Mann z Wachowic najbardziej chciałaby, żeby dyrekcja szpitala namówiła do powrotu starych lekarzy.
- To są sumienni, dobrzy lekarze, którzy mieszkają w Oleśnie i są w naszym szpitalu do początku - mówi mieszkanka Wachowic.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska