Największą frajdę sprawia im radość dzieci

fot. Roman Baran
W poniedziałek Mikołaj sprawił mnóstwo radości Agnieszce (z lewej) i Karolince. To zasługa Jarosława Potocznego i darczyńców, którzy dołożyli się do świątecznych paczek.
W poniedziałek Mikołaj sprawił mnóstwo radości Agnieszce (z lewej) i Karolince. To zasługa Jarosława Potocznego i darczyńców, którzy dołożyli się do świątecznych paczek. fot. Roman Baran
Fundują paczki, wyszukują potrzebujących albo sprowadzają dary dla tysięcy ludzi. - Pomaganie to fajna sprawa - przekonują nasi filantropi.

Pan Jarek nie może się doliczyć, która raz bawi się w świętego Mikołaja.
- Raz albo dwa zaniosłem dary do kościoła, raz sam roznosiłem po mieszkaniach, teraz chyba drugi raz do ośrodka pomocy społecznej - próbuje sobie przypomnieć.

Jakby nie liczył, wychodzi że przez kilka lat rozdał wśród brzeskich rodzin grubo ponad sto paczek. Zainspirował go do tego kolega, który we Wrocławiu prowadził hurtownię spożywczą.

- Co roku przeznaczał część produktów na świąteczne paczki i dwa razy sam się do tego dokładałem - wspomina Jarosław Potoczny. - A potem pomyślałem: we Wrocławiu jest dużo bogatych ludzi, których stać na taką pomoc. A Brzeg jest biedniejszy i tu by się ktoś taki przydał.

Bo pan Jarosław, choć mieszka w stolicy Dolnego Śląska, to urodził się w Brzegu i tu pracuje. A ponieważ ma wielu znajomych wśród wrocławian, to co roku organizuje zrzutkę na paczki.
- Ktoś da dychę, ktoś inny 100 albo 200 zł. Jeszcze inni dorzucą zabawki, ubranka, pluszaki - wymienia pan Jarosław. - W tym roku uzbierało się 1400 zł i wystarczyło na 35 paczek. A ponieważ ktoś dorzucił się już po tym, jak zrobiłem paczki, to za nadwyżkę kupiłem cukierki w Odrze. Wszyscy, którzy się dokładają pozostają anonimowi, są tylko w moim sercu i dlatego bardzo mocno im dziękuję.

35 paczek trafiło w ubiegłym tygodniu do ośrodka pomocy społecznej, a tacie dzielnie pomagał przy tym syn.

- Kacper angażuje się w akcję od trzech lat. W tym roku wyciągnął swoją skarbonkę i sam dołożył z niej 20 zł. Dla 9-latka to dużo kasy! Razem szykowaliśmy paczki, Kacper zawiązywał na nich wstążki - czerwone dla chłopców, złote dla dziewczynek, bo w środku były różne zabawki. Po półtorej godzinie pracy widziałem, że ma już trochę dość. Ale jest dumny z tego co robi, sprawia mu to radość i cieszę się z tego. Bo nie ma co ukrywać, że robimy to też dla siebie, jest w tym trochę egoizmu.

- To piękna akcja, a największą radość mają dzieci z rodzin, które korzystają z pomocy społecznej - mówi Anna Trzaskowska z MOPS-u. - Paczki już rozdaliśmy, a cukierki przydadzą się na wigilie, które robimy dla dzieci w naszych świetlicach.

Swoją ciegiełkę do przedświątecznej pomocy dołożyła też grupa uczniów z namysłowskiego Zespołu Szkół Mechanicznych.

Do akcji "Szlachetna paczka" wciągnęła ich Edyta Skiba, nauczycielka z "mechanika".
- Od września przeprowadzili ankiety wśród 47 rodzin z całego powiatu, potem musieli jeszcze raz odwiedzić te domy, które zakwalifikowały się do pomocy - mówi pani Edyta. - Trzeba było też znaleźć fundatorów paczek. To bardzo trudna praca, a dla młodzieży lekcja wrażliwości.

Uczniowie poświęcali na to swój wolny czas, a dzięki ich pracy pomoc dotarła do 20 rodzin.
- Byłam mile zaskoczona, bo chłopcy, którzy nie byli na początku przekonani, już teraz zadeklarowali, że za rok też będą uczestniczyć w akcji - dodaje pani Edyta.
Wolontariusze pracują też przy Caritasie, PCK czy w Akcji Humanitarnej "Życie" działająca przy brzeskim kościele zielonoświątkowym.

- W grudniu rozdaliśmy 6 ton żywności: mleko, mąkę, cukier, ser żółty, makarony. To wszystko dostaliśmy z Opolskiego Banku Żywności, a dary przywiózł nam jak zwykle bezpłatnie pan Marek Scelina - mówi Bronisław Dwornik, pastor kościoła, który od kilku lat prowadzi akcję. - W organizacji pomagają nam wierni z naszego kościoła, ale do pomocy np. przy rozdzielaniu darów włączam też samych potrzebujących. A teraz wreszcie sami możemy przygotowywać się do świąt!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska