Nauczyciele z Rudnik: My nie piszemy anonimów

Mirosław Dragon
Mirosław Dragon
Andrzej Wajda z nauczycielami z gimnazjum w Rudnikach
Andrzej Wajda z nauczycielami z gimnazjum w Rudnikach Mirosław Dragon
Protestujący nauczyciele gimnazjum w Rudnikach wysłali do wójta oświadczenie, w którym podpisali się swoimi nazwiskami.

Nie gaśnie konflikt w gimnazjum im. Andrzeja Wajdy w Rudnikach. Wójt gminy Andrzej Pyziak opublikował na oficjalnej stronie gminy komentarz do artykułów w „nto”.

- W szkole grono nauczycielskie podzieliło się na dwie grupy: przychylne i nieprzychylne dyrektorowi. Zaapelowałem więc do dyrekcji i grona, aby zajęli się pracą i nie szukali sensacji - informuje wójt Pyziak.

Zarzuca, że w konflikt wciągani są również uczniowie i ich rodzice. Wójt twierdzi też, że to nauczyciele piszą anonimy do urzędu gminy, których następstwem było aż 17 kontroli w gimnazjum.

Do tego komentarza odnieśli się protestujący nauczyciele. Poprosili o opublikowanie oświadczenia na stronie internetowej gminy.

Podkreślają, że już we wrześniu i w październiku 2015 r., zaraz po objęciu rządów w gimnazjum przez Andrzeja Krzaka, informowali wójta o konflikcie w szkole, ale bez reakcji. Oburzają się, że wójt ciągle mówi o jakichś anonimach.

- Czy nie ma podpisanych pism? Dlaczego w naszej gminie jest tyle anonimów? - pytają autorzy oświadczenia.

Podpisali je „Nieanonimowi nauczyciele Gimnazjum Publicznego im. Andrzeja Wajdy w Rudnikach”.
Podali swoje nazwiska: Anita Borek, Dorota Domańska, Zofia Jarząbek, Jarosław Marchewka, Dariusz Niedrygoś, Beata Patyk, Beata Rasztar, Piotr Rasztar, Jan Rychel, Małgorzata Rzepka, Karol Włóka.

Były dyrektor gimnazjum Dariusz Niedrygoś został już zwolniony ze szkoły. Jarosław Marchewka dostał karę dyscyplinarną. Obaj odwołali się do sądu pracy.

Konflikt zaostrza się. Do prokuratury wpływają zawiadomienia o podejrzeniu popełnieniu przestępstw.

Nowy dyrektor Andrzej Krzak mówi, że wykrył nieprawidłowości w działaniu swojego poprzednika, zawiadomił o nich komisję oświaty i złożył zawiadomienie.

- Nie może być w szkole dwóch dyrektorów, mam prawo podejmować własne decyzje - mówi Andrzej Krzak.

Od miesiąca nie odpowiedział nam na pytania. - Mam teraz wakacje i prawo do nieprzerwanego odpoczynku - mówi dyrektor.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska