Odra Opole wygrała w Stargardzie 1-0

Marcin Sabat
Marcin Sabat
Obrońca wyręczył napastników. Łukasz Winiarczyk zdobył zwycięskiego gola dla Odry Opole.
Obrońca wyręczył napastników. Łukasz Winiarczyk zdobył zwycięskiego gola dla Odry Opole. Oliwer Kubus
Zwycięskiego gola zdobył centrostrzałem Winiarczyk w 84. min. Długimi momentami wciąż niepokonana w 2 lidze Odra miała przewagę, a mecz kończyła w liczebnej przewadze. Czerwoną kartkę zobaczył w 56. min Brzeziański.

Odra od początku spotkania dominowała, ale to gospodarze byli bliżej strzelenia pierwszej bramki po tym jak sędzia podyktował rzut karny. Magnuski nie trafił jednak w 40. min w światło bramki. Goście dopięli swego w końcówce, wcale w nie najlepszej okazji bramkowej.

Wicelider 2 ligi zaczął spotkanie z groźnymi Błękitnymi z animuszem, jego piłkarze często dogrywali piłkę w pole karne, a brylowali w tym aktywni Brusiło i Marek Gancarczyk. Uderzał za to Staroń, ale bramkarz pewnie interweniował, a w sukurs przychodzili mu obrońcy. Po kwadransie dużej przewagi otrząsnęli się gospodarze, ale specjalnie nie zagrażali, choć przedostawali się pod pole karne gości. Jednak tylko po próbie Czapłygina interweniował Weinzettel.

Tymczasem w 28. min uderzał z dystansu Niemczyk, ale wprost w Wróbla. Za chwilę przymierzył Peroński, a piłka o centymetry minęła słupek. W 38. min spudłował w odpowiedzi Baranowski, a chwilę potem Błękitni mieli wymarzoną okazję. Sędzia odgwizdał faul na Brzeziańskim w polu karnym Odry, a na 11 metrze piłkę ustawił Magnuski. Golkiper z Opola nawet nie interweniował, bo rywal przestrzelił.

Po przerwie Odra już tak mocno nie zaczęła, choć w 55. min dobrze do piłki wystartował Staroń, ale uprzedził go przed polem karnym Wróbel. Za chwilę brzydko faulował Brzeziański i zobaczył czerwoną kartkę, a Odra liczebną przewagę. Była 56. min. Odra uspokoiła grę, a sygnał do ataku dał rezerwowy Marzec dwoma rajdami, ale został zatrzymany do spółki przez obrońcę i bramkarza. W 69. min zrobiło się groźnie pod bramką Weinzettela. Po zagraniu Fadeckiego piłka trafiła w głowę obrońcy Odry i omal nie wylądowała w siatce.

Kwadrans przed końcem ręce w geście triumfu uniósł inny rezerwowy W. Gancarczyk, który skierował piłkę do siatki. Wciąż było jednak 0-0, gdyż pomocnik Odry był na spalonym. Chwilę później znów uciekł rywalowi Marzec, ale ponownie górą był czujny Wróbel. Nie dał rady w 84. min. Piłkę z boku boiska dostał Winiarczyk i zagrał ją w pole karne. Miało być dośrodkowanie, wyszedł strzał, po którym futbolówka wylądowała w siatce.

Jeszcze raz próbował W. Gancarczyk, wyszedł na pozycję już bez spalonego, ale Wróbel raz jeszcze dobrym wyjściem zażegnał niebezpieczeństwo. W ostatniej akcji meczu Inczewski zmarnował okazję na remis, choć miało sporo miejsca spudłował. Tym samym Odra zachowała miano niepokonane i odniosła ósmą wygraną w sezonie. Przynajmniej przez kilka godzin jest też liderem 2 ligi, bo o 18.00 zagra Raków Częstochowa.

Błękitni Stargard Szczeciński - Odra Opole 0-1 (0-0)
0-1 Winiarczyk - 84.

Błękitni: Wróbel – Szymusik, Liśkiewicz, Baranowski, Rogala (60. Flis) – Fadecki (73. Więcek), Lisowski, Kazimierowicz, Czapłygin, Magnuski (68. Inczewski) – Brzeziański. Trener Krzysztof Kapuściński.

Odra: Weinzettel - Trznadel, Bodzioch, Przystalski, Winiarczyk - Brusiło (63. Marzec), Wepa, Peroński (56. W. Gancarczyk), Niemczyk (74. Sobczyński), Marek Gancarczyk - Staroń (56. Brychlik). Trener Jan Furlepa.

Sędziował Łukasz Karski (Słupsk).
Żółte kartki: Kisowski - Niemczyk. Czerwona kartka: Brzeziański (56.)
Widzów 800.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska