Paweł Poncyliusz spotkał się ze studentami UO:

fot. Anna Konopka
Poseł na Sejm RP, Paweł Poncyliusz (PJN).
Poseł na Sejm RP, Paweł Poncyliusz (PJN). fot. Anna Konopka
Poseł (PJN) podczas spotkania w budynku Collegium Civitas UO opowiedział młodzieży o tym, jak powinna wyglądać skuteczna kampania wyborcza.

- Na przebieg kampanii wyborczej składają się życiorys kandydata, oczekiwania wyborców, pieniądze, reklama oraz szczęście - mówił dzisiaj Paweł Poncyliusz na spotkaniu, które zorganizowali studenci z Koła Naukowego Marketingu Politycznego, działającego przy Instytucie Politologii UO. - Dlatego to tylko etap w długim marszu, jaki politycy muszą przejść. W trakcie jej trwania zbierają doświadczenia, które wykorzystują w kolejnej akcji politycznej - dodał.

Podczas spotkania pt. "Marketing polityczny w praktyce, czyli jak przeprowadzić skuteczną kampanię wyborczą", poseł podkreślał, że wyobrażenia Polaków o danym kandydacie i jego programie wyborczym kreuje głównie telewizja.

- Trzy wiodące serwisy informacyjne przesądzają o tym czy dany problem lub kwestia społeczna w ogóle istnieje - mówił poseł. - Z telewizji wiedzę o kandydatach czerpie aż 80 procent Polaków. Reszta swój obraz na temat polityków opiera na codziennej prasie, niestety są to coraz częściej tylko tabloidy - tłumaczył Poncyliusz.

Studenci dowiedzieli się również, że jakość skutecznej kampanii podnoszą analizy słabych i mocnych stron kandydata, czy badanie opinii publicznej.

- Warto dowiedzieć się co wyborców skłoni do głosowania na daną osobę, czyli po prostu czego wyborcy sobie życzą, np. dla absolwentów uczelni wyższych istotne będą możliwości rynku pracy - mówił Poncyliusz. - Pod uwagę bierze się też to, do jakiej grupy przekaz ma dotrzeć, czyli np. jeśli program jest przeznaczony dla emerytów, to ulotki powinny zawierać m.in. większy, wyraźny druk i jasny dla wszystkich przekaz - argumentował.
Polityk podkreślił także rolę mediów w budowaniu korzystnego wizerunku kandydata.

- Duży w tym udział mają media kolorowe. Z ich pomocą wizerunek danego polityka można znacznie ocieplić. Wtedy pokazuje się go np. z rodziną lub podczas spacerów z psem - wymieniał.

Podczas wykładu sala pękała w szwach.

- Takich wykładów powinno być więcej. Znacznie ciekawiej brzmi taki wykład z ust praktyka, ponadto znanej osoby, która na co dzień można zobaczyć tylko w telewizji - podsumował Tomasz Gerus, student stosunków międzynarodowych na UO, który przyszedł na spotkanie z posłem.

Spotkanie odbyło się w budynku Collegium Civitas, przy ul. Katowickiej.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska